...
Wzmacniacze słuchawkowe różnią się od tzw. wzmacniaczy liniowych kilkoma elementami. Pierwszy z nich jest taki, że mogą współpracować z odbiornikiem o niskiej impedancji (czyli głównie słuchawkami) i w związku z tym mają większą wydajność prądową oraz niższą impedancję wyjściową niż wzmacniacze liniowe stosowane na ogół do wyprowadzenia sygnału o poziomie liniowym (tradycyjnie -10dBV lub +4 dBu). Na wyjściu słuchawkowym mamy też zazwyczaj znacznie wyższe napięcie międzyszczytowe. Jeśli P=U2/R, to dla mocy 500 mW i przy impedancji słuchawek np. 60 omów to napięcie wynosi ok. 5,5 V, czyli ok. +16 dBu (http://www.sengpielaudio.com/calculator-volt.htm). Poza tym wyjście słuchawkowe jest niesymetryczne, ponieważ na stykach TRS mamy - odpowiednio - lewy kanał, prawy kanał i wspólną dla nich masę.
Nie zmienia to faktu, że wyjście słuchawkowe może być wykorzystane z powodzeniem jako wyjście liniowe, pod warunkiem, że zmniejszymy na nim poziom o ok. 15-20 dB i użyjemy kabla typu Y z wyjściami niesymetrycznymi (RCA lub TS, w zależności od potrzeby).
Pod względem parametrów wzmacniacze słuchawkowe na ogół oferują taką samą jakość jak wyjścia liniowe (patrz specyfikacja wyjścia słuchawkowego w RME) i nie należy się spodziewać pogorszenia jakości sygnału. Tym bardziej, że wyjście słuchawkowe jest źródłem sygnału o niskiej impedancji, co zazwyczaj jest dużo bardziej korzystne z punktu widzenia dopasowania sygnałów niż wyprowadzenie sygnału z wyjścia o dużej impedancji. Ewentualny spadek poziomu można łatwo skompensować regulacją głośności słuchawek.
Tomasz Wróblewski...
Przepraszam, ale muszę sprostować 
Poziom sygnału na wyjściu wzmacniacza słuchawkowego w zasadzie wszystkich interfejsów jest NIŻSZY niż na wyjściu liniowym. Urządzenie dysponujące mocą 500mW na obciążeniu 60R to raczej pewno nie jest interfejs
- tyle mają dedykowane wzmacniacze słuchawkowe, a i to nie wszystkie. Standardem w intrefejsach jest parędziesiąt miliwatów - np. Focusrite Scarlett 2i2 ma moc wyjściową 30mW na 50R, a tytułowy Babyface teoretycznie jakieś 100mW...
Maksymalny poziom wyjściowy Babyface to +15dBu na wyjściu liniowym i +8dBu na słuchawkowym - oczywiście, wyjście liniowe jest symetryczne, ale poziom jednak większy. W Scarlett 2i2 róznice są jeszcze większe, bo maksymalny poziom wyjściowy na wyjściu liniowym wynosi +10dBu, niewiele mniej niż w Babyface.
Jeżeli chodzi o impedancję wyjściową, to też niekoniecznie wyjście słuchawkowe ma niższą impedancję wyjściową niż liniowe - niektóre wyjścia słuchawkowe mają na wyjściu opornik zabezpieczający przed zwarciem i wyrównujący moc wyjściową dla różnych impedancji obciążenia - wtedy impedancja wyjścia słuchawkowego może być wyższa niż liniowego...
[addsig]