Witam,
2 tygodnie temu sprawiłem sobie interfejs Roland Quad Capture. Podłączyłem, zainstalowałem - wszystko gra. W cubase działałem sobie wszystko było ok, az do pewnego momentu kiedy odpaliłem go po raz kolejny.
Dźwięk zaczyna przerywać po ok. 5 sekundach, następnie zanika pomimo że widze że sygnał wychodzi.
Również na wejściu pokazuje mi nieregularne wchodzenie sygnału. Zarejestrowałem to i brzmi to mniej więcej tak:
http://www50.zippyshare.com/v/43864726/file.html
Pobrałem Reapera i mam ten sam problem z rwaniem dźwięku, ale już sygnału wchodzącego nie ma.
W audacity wszystko jest w porządku - mogę nagrywać bez problemu jak i spokojnie odsłuchiwać.
Może ktoś z Was ma pomysł jak z tym walczyć? To stało się z dnia na dzień i nic tam nie kombinowałem dlatego jeszcze bardziej mnie to dziwi (i coraz bardziej drażni).
[addsig]