Saffire PRO 24 DSP - test kompatybilności

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
trancvission
Posty:78
Rejestracja:środa 17 sie 2005, 00:00
Saffire PRO 24 DSP - test kompatybilności

Post autor: trancvission » środa 17 paź 2012, 15:39

Dzień Dobry


Interface Focusrite Saffire PRO 24 DSP postanowiłem nabyć jedynie do testów, z racji iż używam Focusrite Liquid Mix 32 i nie jestem zrażony do tej pory temat Firewire-audio, a przecież wielu z Nas rezygnuje z tego typu interfejsów. Po co pakować się w kłopoty i dodatkowe koszty. Czy produkukt przypadku  Saffire oznaczał dla mnie kłopoty?


Prezentowany na łamach magazynu EiS: Focusrite Saffire Pro 24 DSP - interfejs audio/MIDI FireWire w ramach testów  otrzymał  "Nasz Typ" ten fakt jeszcze bardziej utwierdził moją decyzję.


Tutaj możemy sprawdzić kompatybilność interfejsu z OS, ja jednak postanowiłem sprawdzić jego  zachowanie na niewymienionym XP SP3 (zintegrowanym). Ponieważ nie spieszy mi się z przesiadką na Win 7.



Platforma testowa
- System: Win XP Pro SP3; Hadware: AMD X2 3.0 GHz, 4GB RAM, HD SATA
- kontroler na PCI FireWire 400 2+1 (Chipset TI TSB43AB23)


System zoptymalizowany wg. wskazań: Optimising your PC for Audio on Windows XP


Odsłuch: KRK RP5 / AGK 271 Studio


Instalacja


Zgodnie z instrukcjami poczyniłem kroki instalacji softu MixControl, jako wydajnej finalnej już wersji 3.0. Następnie wyłączyłem komputer by 'bezpiecznie' podpiąć Saffire wg zaleceń.

When connecting your unit(s)
Ensure that the Computer is Turned OFF
Ensure that the Saffire is Turned OFF
Connect your Saffire
Turn ON your Saffire
Turn ON your Computer


Konfiguracja i uruchomienie


Na uruchomionym systemie nowo rozpoznany kontroler Firewire poprosił o sterowniki (które możemy zaistalować automatycznie lub zlokalizować w katalogu 'Program Files/Focusrite/Saffire/MixControl/' (dla XP) jako zgodne z instalowanym sprzętem. Proces ten należało wykonać jeszcze ze 2x dla sterowników urządzeń MIDI interfejsu. Dopiero po tym etapie, można uruchomić aplikację MixControl.Na tym też etapie można wybrać Saffire jako domyśle urządzenie w systemie. (Windows XP, > Control Panel >  Sounds and Audio Devices>Saffire)


Restart komputera > Tutaj system nie uruchomił się ponownie dopóki Saffire nie zakończył swojej pracy, a więc utracił łączności z kontrolerem FW. (Zielona dioda wygasła)


Już podczas pierwszego uruchomienia MixControl zaobserwowałem coś niedobrego. Każde uruchomienie MixControl powodowało rozłączenie i dodakowy czas oczekiwania na gotowość Saffire do pracy (wszystkie 3 diody aktywne po ok. 3-4sek) zbyt długo.


Nie zmieniając fabrycznych ustawień seksji: STATUS oraz ROUTING przeskoczyłem do trybu VRM, ta czynność spowodowała ponowne rozłączenie interfejsu, pojawienie się paska postępu, który zatrzymał się w miejscu, a rezultatem po kilku sek. był komunikat: 'Uaktualnij firmware' po czym aplikacja się zamykała. Uruchomiłem ją ponownie, tym razem akcja trwała znacznie krócej, funkcja VRM jakoby działała z wielkim opóźnieniem, a powrót do Input FX konczył się również rozłączeniem i tym razem jescze dziwniejszym komunikatem: Conflict in preferences file. Na jego temat w sieci ciemno i głucho. Kolejny restart MixControl. Wybrałem w sekcji Routingu: DAW by odsluchać z youtuba dźwięk. Mimo odtwarzanego materiału sygnał audio w MixControl się nie pojawiał. Dopiero po zmianie nazwy (2x przycisk myszy w sekcji STATUS) moglem monitorować sygnał. Jednak wszystko to chodziło strasznie niestabilnie.


Szukając przyczyn takiego zachowania na stronie/forach stawiałem na konfigurację PC - FW. Potrenowałem z FW jeszcze kilka dni i nocy ale bez rezultatów. Rozwiązaniem okazała się przesiadka na Win 7 ultimate 64bit, od wczoraj w nocy działam i jest bardzo stabilnie. Jeśli ktoś posiada ten interface proszę by podzielił się wrażeniami pracy z nim.

SoundLand

Awatar użytkownika
trancvission
Posty:78
Rejestracja:środa 17 sie 2005, 00:00

Re: Saffire PRO 24 DSP - test kompatybilności

Post autor: trancvission » środa 17 paź 2012, 15:45

Mam również pytanie. W jaki sposób Saffire może być zasilany przez FW400?Z góry dziękuję.


+ możliwość zasilania przez FireWire

SoundLand

adam120
Posty:1
Rejestracja:wtorek 12 lut 2013, 00:00

Re: Saffire PRO 24 DSP - test kompatybilności

Post autor: adam120 » wtorek 12 lut 2013, 20:59


Witam 



Długo szukałem właściwego interfejsu w gąszczu dzisiejszych wynalazków.



Kiedy jednak już wybrałem Focusrite Saffire PRO 24 DSP zaczęły się moje przygody.



Poprzednie interfejsy jakich uzywałem tuż po podłączeniu zgłaszały natychiast swoją obecność uzbrajając sie w nowe sterowniki, kontrolery itp. tymczasem Focusrite Saffire PRO 24 DSP milczał. Milczał tez panel z diodami na froncie urzadzenia. Pierwszy pomysł jaki przyszedł mi do głowy to dostrojenie stacji roboczej do Saffire (BIOS, Drivery Płyty... itd w rezultacie format komp. - nie pomogło) poddałem się i z interfejsem powędrowałem do sklepu. Po kilku dniach serwis postanowił wydać mi nowe urządzenie gdyż tamto miało wady.



Kolejny Focusrite Saffire PRO 24 DSP jaki podłączyłem do czystego komputera zadziałał własciwie jednak tylko przez kilka minut. Potem komplety brak stabilności albo brak połączenia. Reset przywracał połaczenie lecz nie zawsze a zawsze na nie więcej niż 6-7 min. Na słuchawkach zaobserwowalem dziwne (słyszalne) zmiany napięcia. I tym razem powędrowałem do sklepu i od ręki dostałem 3ci egzemplarz z prośbą bym przetestował równiez ten bo być może cała seria jest wadliwa.



Ten Focusrite Saffire PRO 24 DSP o dziwo (bo już staraciłem wszelkiie nadzieję i uczucia do tego modelu) zagrał poprawnie. Jednak to nie koniec bo dziś ze sklepu dostałem niepokojące wieści. Mianowicie serwis twierdzi (na podstawie opisanych objawów przez sprzedawcę), że na 99.9% doszło do przepięcia gniazda FireWire na mojej płycie głównej i obecny interfejs (podkreślę, że działający poprawnie) powinienem natychmiast odlączyć od komputera i zaprzestać wszelkich prac zwiazanych z jego wykozystaniem. Jednak właściwą ekspertyzę otrzymam następnego dnia jak ekspert zajrzy do urzadzenia.



W przypadku podtrzymania pierwszej opinii eksperta z serwisu Focusrite'a w nagrodę mogę zostac obciążony kosztami za takie zajście i naprawę poprzedniego egzemplarza. 



Pierwiastek pocieszenia ze strony sprzedawcy to fakt, że w takich sytuacjach najczęściej wszystko załatwia się na korzyść klienta.




Z niecierpliwoscią czekam dnia jutrzejszego co też jeszcze się wydarzy w tej sprawie.



Oczywiście również jutro oddam pod lupę owo gniazdo FireWire wraz z komputerem celem uzyskania niezbędnego certyfikatu sprawności.






Swoją drogą czy tak delikatny na zmiane natężenia sprzęt nie powinien posiadać zabezpieczeń w takich przypadkach?



Dziś nie miałem zupełnie ochoty i na szczęście czasu by kontynuować tę sprawę - jednak coś mi mówi, że od jutra nie będę miał wyjścia.






Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych Focusrite Saffire PRO 24 DSP



Ps. Wybaczcie gramatykę - jestem zmęczony i piszę szybko.




Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Saffire PRO 24 DSP - test kompatybilności

Post autor: Zbynia » środa 13 lut 2013, 05:20

Olej - cwaniaki z serwisu - gniazdo jest tak zbudowane by przpięcia nie wystąpiły nigdy


Jak coś im zdechło to tylko z ich winy bo zastosowali syfiaste elementy


Od lat nie spotkałem żadnego urządzenia czy to na sata/fw/usb/hdmi czy na innym złączu by zdechło z przpięcia podczas podłączania


 


zresztą i tego nigdy ci nie udowodnią że to z twojej winy


Awatar użytkownika
JustinDiamond
Posty:7
Rejestracja:poniedziałek 14 sty 2013, 00:00

Re: Saffire PRO 24 DSP - test kompatybilności

Post autor: JustinDiamond » środa 20 lut 2013, 20:23

Witam Was,

Kupiłem interface Focusrite Saffire PRO 24 DSP jakieś 10 dni temu. Ściągnąłem najnowesz sterowniki ze strony producenta. Odpaliłem wszystko wg instrukcji, instalacja przebiegła bezproblemowo, czyli +. Po odpaleniu Saffire MixControl i podłączeniu zestawu głośników przez dużego jack'a (ponieważ nie mam jeszcze monitorów studyjnych) zacząłem testować interface, włączając wpierw zwykłego winampa. Przy wyciszeniu w utworze, gdy lead'y zaczynały swoją grę, słyszałem dziwne trzaski. Interface miałem podpięty pod dodany do zestawu 6-pinowy kabel, czyli interface był również przez niego zasilany. Przepiąłem na 4-pinowy + zasilacz, lecz trzaski nadal się pojawiały. Pomogła zmiana Firewire Latency (czy jakoś tak) z "medium" na "very long", więcej trzasków nie było :)
Muszę się zgodzić co do przełączania w tryb VRM, trzeba się troszkę naczekać.

Natomiast odpalając np. FL Studio i ustawiając w opcjach Audio sterownik Saffire, odtwarzałem swój projekt, dosyć mocno obciążony takimi wtyczkami jak Massive, Omnisphere, Sylenth, czy Alchemy, w kulminacyjnym momencie procesor jednak był ociążony dosyć równomiernie na ponad 90% wg. programu, gdzie przy zwykłym ASIO4ALL, wartość ta była skokowa, (nawet przy 2048 samples) czyli np. 90% i nagle na 50% i znów 90%. Reasumująć sterownik Saffire miał więcej równomiernych trzasków :P
Choć wina zapewne leży też po stronie Intel Core 2 Duo E8400 3.0GHz, gdzie niedawno podkręciłem go na 4.0 i jest odczuwalnie lepiej. Tak więc nie porównuję w tej kwestii z dzisiejszymi np. i7 xD

jak na razie nie mogę nic złego powiedzieć odnośnie tego interface'u. Zastanawiałem się wcześniej nad RME HDSP 9632 (PCI) ale w końcu wybrałem Focusrite. Nie testowałem jeszcze jego zdolności nagraniowych i DSP, mam nadzieję, że niedługo to nadrobię, tak samo jak pracę na monitorach studyjnych z tym interfacem.
P.S. Wspomnę jeszcze, że mam WIN 7 64-bit i kontroler Firewire Texas Instruments, słyszałem, że na VIA może nie być kolorowo, ale nie sprawdzałem osobiście :]

Pozdr.

Pasjonat muzyki TRANCE :]

ODPOWIEDZ