Schmidt Synthesizer

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Piniol
Posty:192
Rejestracja:wtorek 15 sty 2008, 00:00
Kontakt:
Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: Piniol » sobota 09 kwie 2011, 18:11

Ten potwór może chyba tylko konkurować rozmiarami i możliwościami z Yamaha CS-80 albo pewnie ją przewyższa. Chociaż jest o połowe lżejszy...

Muzyk jazzowy, skrzypek, klawiszowiec.
http://www.myspace.com/bienczyckidominik

Awatar użytkownika
domin2
Posty:41
Rejestracja:środa 22 paź 2008, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: domin2 » sobota 09 kwie 2011, 20:35

No dobra. Kupa gałek. Miliardy parametrów. Ale na filmikach nie było niczego takiego co by tyłek urywało. Sprzęt koncepcyjny jak rzadko ale soundu, który by zmienił moje życie nie zaznałem. Może zaczekajmy z ocenami aż siądzie za tym ktoś, kto wykrzesze nieco muzyki z tego "potwora".


Pozdrawiam. Dominik.


[addsig]
Korg Oasys 88, Powercore X8, Alesis IO26, iMac 24", Cubase 5, NI Komplete 5, Salobrena Jumbo,
Fostex MK 2

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: MB » sobota 09 kwie 2011, 21:56

Raczej nie zasiądzie, i historii Andromedy też nie powtórzy. Ten instrument istnieje tylko w 1 egzemplarzu i nawet nie ma co marzyć, żeby pojawił się szalony producent, który to spróbuje wyprodukować seryjnie. Zatem, nie ma szans na to, żeby pojawiły się jakieś "testy".

Awatar użytkownika
Robix
Posty:634
Rejestracja:środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: Robix » sobota 09 kwie 2011, 22:10

...Raczej nie zasiądzie, i historii Andromedy też nie powtórzy. Ten instrument istnieje tylko w 1 egzemplarzu i nawet nie ma co marzyć, żeby pojawił się szalony producent, który to spróbuje wyprodukować seryjnie. Zatem, nie ma szans na to, żeby pojawiły się jakieś "testy". ... 


Za duże koszty produkcji czy za dużo zabawy w budowie ?

Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: psysutra » sobota 09 kwie 2011, 22:31

...
...Raczej nie zasiądzie, i historii Andromedy też nie powtórzy. Ten instrument istnieje tylko w 1 egzemplarzu i nawet nie ma co marzyć, żeby pojawił się szalony producent, który to spróbuje wyprodukować seryjnie. Zatem, nie ma szans na to, żeby pojawiły się jakieś "testy". ... 

Za duże koszty produkcji czy za dużo zabawy w budowie ?
...
 


 


Stawiam na jedno i drugie :)



Ze względu na to, że zapewne bedzie parcie na JAKOŚĆ, synth będzie astronomicznie drogi, przez co niewielu bedzie jego nabywców.

Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: jarekz » sobota 09 kwie 2011, 23:43

(...)Ten instrument istnieje tylko w 1 egzemplarzu i nawet nie ma co marzyć, żeby pojawił się szalony producent, który to spróbuje wyprodukować seryjnie(...)


Syntezator jest gotowy do produkcji, a produkcja seryjna i sprzedaż są jak najbardziej planowane, aczkolwiek na razie nie wiadomo od kiedy instrument będzie osiągalny i za jaką cenę.


Awatar użytkownika
Robix
Posty:634
Rejestracja:środa 14 sty 2009, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: Robix » niedziela 10 kwie 2011, 01:32


Syntezator jest gotowy do produkcji, a produkcja seryjna i sprzedaż są jak najbardziej planowane, aczkolwiek na razie nie wiadomo od kiedy instrument będzie osiągalny i za jaką cenę....
 


A skąd masz te informacje ?



Początkujący muzyk.

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: jarekz » niedziela 10 kwie 2011, 19:23

Syntezator jest gotowy do produkcji, a produkcja seryjna i sprzedaż są jak najbardziej planowane, aczkolwiek na razie nie wiadomo od kiedy instrument będzie osiągalny i za jaką cenę.... 

A skąd masz te informacje ?

Z wywiadu z p. Schmidtem na YT, spod linku, który ktoś zamieścił kilka postów temu. Brak tam jakichkolwiek konkretów, ale pada jednak stwierdzenie, że produkt jest pod względem technicznym gotowy i że trafi do sprzedaży "tak szybko jak to możliwe".


Oczywiście wszystko może się skończyć na wytworzeniu raptem kilkudziesięciu egzemplarzy, z których kilka trafi do różnych studiów nagraniowych i muzeów syntezatorów, jeden do Klausa Schulze, jeden do Synthesizerstudio Bonn, a resztę skrzętnie wykupią analogowi fanatycy o zasobnych portfelach, których nie brak na całym świecie.


Proponuję zrobić na łamach Forum konkurs - kto najlepiej oszacuje cenę "Schmidta". Co będzie nagrodą dla zwycięzcy? No, wiadomo. A złożą się na nią pozostali uczestnicy konkursu.


Awatar użytkownika
ast
Posty:621
Rejestracja:środa 03 kwie 2002, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: ast » niedziela 10 kwie 2011, 19:44

 Oczywiście wszystko może się skończyć na wytworzeniu raptem kilkudziesięciu egzemplarzy, z których kilka trafi do różnych studiów nagraniowych i muzeów syntezatorów, jeden do Klausa Schulze, jeden do Synthesizerstudio Bonn, a resztę skrzętnie wykupią analogowi fanatycy o zasobnych portfelach, których nie brak na całym świecie.
...
 


 


Jest to chyba najbardziej prawdopodobny scenariusz - zwłaszcza że chodzą ploty o cenie rzędu 25kEUR (żeby nie było - niniejszym wpisem nie startuję do konkursu )


Swoją drogą, cały czas jestem pod wrażeniem. Biorąc pod uwagę architekturę, to jest sprzęt przy którym w zasadzie każdy polifoniczny gigant skonstruowany do tej pory - GX1, CS80, Matrix-12, Xpander czy Andromeda, a nawet legendarny, istniejący w jednym niedokończonym egzemplarzu E-mu Audity - jawi się jako Pan Pikuś...

Ja jestem tylko zwykłym grajkiem...

Awatar użytkownika
jarekz
Posty:245
Rejestracja:niedziela 15 sty 2006, 00:00

Re: Schmidt Synthesizer

Post autor: jarekz » poniedziałek 11 kwie 2011, 08:32

(...) chodzą ploty o cenie rzędu 25kEUR (...)


Niech nie przesadzają chłopaki... Bo można wziąć dwie Andromedy i mieć praktycznie to samo co oferuje „Schmidt“. Przynajmniej pod względem ilościowym.


„Ast“ - Ty jako być może jedyny w Polsce zbudowałeś wielogłosowy syntezator analogowy. Jakbyś tak się sprężył i zrobił 16 głosów po 4 VCO i 4 VCF, to „Schmidt“ leży na obu łopatkach. Nie będzie Niemiec...


ODPOWIEDZ