Premiera na NAMM - Korg Kronos
Nie każdy lubi karmowe podkłady i solówki saksofonu z pitch-benderem.
Mnie w tym Kronosie póki co zaimponowało bardzo realistyczne brzmienie solowej gitary elektrycznej (chyba na jakimś innym filmiku niż ten zalinkowany powyżej). I tyle. Dopóki skrzypki nie brzmią 100% realistycznie - dla mnie są nie do zaakceptowania. Choć wiem że w wielu przypadkach takie właśnie są potrzebne.
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
Co znaczy realistyczne skrzypce? Realistyczne skrzypce to realistyczny instrument. Uważasz że da się mikrofonem ściągnąć tak idealnie skrzypce które usłyszysz trzymajac je w ręku i potem sprawić aby głośnik oddał je z taką samą wiernością? W ogóle istnieje coś takiego jak idealne skrzypce skoro jest tyle rodzajów? To jest strasznie względne stwierdzenie!
To co wyróżnia ten instrument to ogromna polifonia coś koło 1000głosów łącznie z 9 syntezatorów a jak wiemy mogłą grać razem.
Wszystkie próbki są dostępne od zaraz dzięki dyskowi nie potrzeba tu pamięci flash
Nie ma przycinek między zmianami programów, combi itd.
16 ścieżek audio w sekwenserze.
k.a.r.m.a.
I to wszystko mamy za cene 10-11.000zł!
[addsig]
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
Podobno kronos ma być dostępny w różnych wersjach:
Kronos Pro/EX/Studio/LE/Xtreme/CD
ale to nie jest jeszcze potwierdzone info!
[addsig]
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
...
Podobno kronos ma być dostępny w różnych wersjach:
Kronos Pro/EX/Studio/LE/Xtreme/CD
ale to nie jest jeszcze potwierdzone info! ...
podobno świnie latają a w Pcimiu Dolnym widziano Elvisa....
tu nie ma co downgrade-ować, jedyny uPGRADE, który widzę, a któego niestety nie prejęto z M3 to FireWire, bo USB 2x2 to kpina.
Może pod koniec 2011 wyjdzie wersja desktop/rack. Na więcej nie licz, bo w sumie - PO CO?
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
Informacja o wersjach pochodzi z namm. Więęc to nie jest jakaś bujda puszczona na forum. Chodzi o to że nie zostało to oficialnie ogłoszone. Po co ? z trgo samego powodu jak w przypadku tritona.
[addsig]
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
...
Informacja o wersjach pochodzi z namm. Więęc to nie jest jakaś bujda puszczona na forum. Chodzi o to że nie zostało to oficialnie ogłoszone. Po co ? z trgo samego powodu jak w przypadku tritona. ...
poczekamy, zobaczymy. Ja liczyłem na microstation w wersji desktop i następcę padKONTROL. W sumie jakbym miał te 1,5 tysia wolne i nie miałbym ani Tritona rack ani MicroX, to kupiłbym microstation tylko po to, żeby ją przerobić na desktopa.
Być może (pewnie - na pewno) będzie wersja Kronosa z większym dyskiem, pewnie na pewno będzie wersja desktop/rack.
Ale teraz ich nie ma, więc na razie więc moich zabawek się nie pozbywam, a jeśli już to zamiana na Kronos 88.
Z1 zostaje w studio.
- Jarek_Zand
- Posty:127
- Rejestracja:niedziela 23 sie 2009, 00:00
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
Rewelacja! Moim zdaniem zanosi się na hit jakiego Korg nie miał od czasów M1. Założę się, że panowie trzymający kasę w konkurencji (Yamaha i Roland) są już po naradach ze swoimi samurajami i zespoły projektowe jadą "z koksem". I bardzo dobrze. Będzie się działo. Jak Yamaha rozpoczęła cyfrową rewolucję w świecie syntezatorów swoim DX7 to w odpowiedzi pojawiły się znakomite D50 Rolanda i M1 Korga. Mówię wam - dzięki Kronos-owi - niebawem pojawią się inne bardzo interesujęce klawisze.
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
Otóż niejaki Kronos (syn Nieba i Ziemi) należał do pierwszego pokolenia tytanów. Przy tym był draniem nad draniami, bo skurczybyk uwziął się coby połykać swoje dzieci. I tylko jeden biedny Zeus się ostał, bo facio (czyli rzeczony Kronos) był chyba na tyle głuchy(?), że dał się omamić jakimiś zawodzeniami i dzwoneczkom w wykonaniu nimf, które to zagłuszyły ponoć ryki noworodka.
Czyli jeśli mamy "ułomnego" Kronosa, to biorąc pod uwagę, że firma Korg, która jak dotąd raczej nie miała większej skuchy w adekwatnym nazywaniu swych produktów, aż strach pomyśleć, co będzie się działo w pokoleniu następnym.
Od bez mała trzech dni łykam wszystko jak leci w temacie tego instrumentu. I wiecie co? Najbardziej podobają mi się się w nim raptem dwie rzeczy, przy tym absolutnie nie związane z jego brzmieniem, czyli:
- Smooth Sound Translation, brak przycięć przy zmianie programu. Z tego co wiem działa znakomicie.
- Set List, czyli full lista ustawień do dyspozycji dla jednego palucha (128/128!).
I to jest właśnie głównie to, czego mi brakowało korzystając live z każdej dotychczasowej znanej mi workstation.
Wiecie co zaś napawa mnie pesymizmem?
Otóż jest to instrument totalnie dla zawodowców. Tak, głównie dla nich!
Bo jeśli ktoś od niego zacznie swą edukację, to będzie miał co najmniej roczek intensywnej pracy przed sobą zanim raptem wyzwoli się z tego, co firma zamieściła w nim na pokładzie "na dzień dobry"

Jego cena nie jest powalającą na kolana, a co za tym idzie pewnie mamy przed sobą jakieś dwa lata na to, aby dobitne osłuchać się z jego presetami w wykonaniu tych pierwszych

Z innej bajki - jeśli KRONOS ukaże się w "najbliższych" dniach także w wersji rack, to śmiem twierdzić, iż wykosi totalnie niejeden instrument pod i nad sobą w skrzynce. W sensie ich niebytu.
Na aukcjach powoli robi się już wręcz ciasno w tematach: sprzedam M3 + Radias + coś tam jeszcze...
[addsig]
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
Na allegrogo nie widzę ani jednego używanego M3 , za to jest pare radiasów.
[addsig]
Re: Premiera na NAMM - Korg Kronos
...
Na allegrogo nie widzę ani jednego używanego M3 , za to jest pare radiasów. ...
Kumpel właśnie Radiasa rack z Włoch wykosił - za "całe" 2500pln.
I tak sporo biorąc pod uwagę, że w USA są nówki po 699$.
Przede wszystkim - i to najważniejsze - Kronos to instrument dla KONCERTUJĄCYCH muzyków z zacięciem producenckim. To nie instrument dla studiów, chyba że ktoś ma serdecznie w nosie wszelkie komputery - wtedy - jak najbardziej.
Czego mi brakuje?
- FireWire - albo porządnego USB2.0 z wykorzystaniem transmisji chociaż 8 OUT X 8 IN - na początek.
- ADAT IN i ADAT OUT. Skoro mamy te 16 śladów audio to aż się prosi, by robić więsze zgrania niż te marne stereo.