Subbas do Mackie HR624

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
Laliszon
Posty:438
Rejestracja:piątek 23 gru 2005, 00:00
Subbas do Mackie HR624

Post autor: Laliszon » niedziela 20 gru 2009, 14:40

Posiadam monitory bliskiego pola Mackie HR624 mam 15 m2 reżyserkę, używam też dość starych dodatkowo dość starych paczek (do kontroli hi-fi) Electro Voice interface alfa.
Zastanawiam się nad kupnem subbasu do zestawu paczek HR624 i nurtuje mnie pytanie czy akurat musi to być drogi subbas Mackie HRS 120 cena ponad 6kzł czy wystarczy mi do kontroli poziomu basu jakiś tańszy typu, krk, czy yamaha. Oczywiście doszedłem już metodą prób i błędów do tego żeby poprawnie zmiksować nagranie w tej reżyserce ale oczywiście wygodniej byłoby słyszeć cały dół.
Z braku miejsca raczej jestem skazany na odsłuch bliskiego pola.

DZ1
Posty:433
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Subbas do Mackie HR624

Post autor: DZ1 » niedziela 20 gru 2009, 23:26

Witam,
Ja polece Behringer Truth B2092A.
Ostatnio, kilka dni temu wreszcie ''upolowałem'' go na allee....
''Upolowałem'' bo nieprodukują go już a szukałem go od około 1,5 roku i wreszcie jest u mnie w domu od kilku dni :)
Gośc na alle... ma jeszcze kilka sztuk w dobrych pieniądzach takze bardzo polecam nabyc to WIEKIE COS ;)
Gra to świetnie z moimi monitorami, tego nie da sie opisać trzeba poprostu posłuchać ;)
-28Hz@-10dB i ponad 300W mocy to nie są tylko cyferki na papierze ;)

Oczywiście musiałem go rozebrac i zobaczyc co w nim siedzi ;) (takie to moje zboczenie) i jako konstruktor-elektronik niemam zadnych zastrzezeń do tego suba.

Oto kilka szegółów konstrukcyjnych jakie zaobserwowałem - tych info niema w necie:
1.WIELKA masywna obudowa typu BP, dwa głośniczki 8,75 cala z koszem stalowym, otwór w magnesie dla lepszego odprowadzenia ciepła z cewki głosnika, resor górny gumowy; po 320W peak na 8 Ohm na głośnik (jesli by kogos to interesowało ;)
2. Trafo toroidalne ''na oko'' 300...350W (ok.2x50V dla koncówki mocy i 2x15V dla przedwzmacniacza)
3.Nap. zasil. koncówki mocy symetryczne ok. 70V w spoczynku, kondy w filtrze po 4700uF/80V (przydałyby sie troche wieksze, chociaz przy tak wysokim nap. zasilającym....ale.....moze wymienie kiedyś ;) )
4.Koncówka mocy na tranzystorach, chyba jakichs bipolarnych (niemogłem odczytać symbolu bo musiałbym odkrecac i odlutować kilka innych elementów) bo sterujące stopien koncowy to tez bipolarne MJE15032 i -033 w TO-220, tych tranów mocy jest łącznie cztery sztuki obudowa taka sama jak np. IRFP250 (niepamietam jak sie nazywa ta obudowa)
5.Wszystkie wzmacniacze operacyne w zwrotnicy (i koncówce mocy??? - nie analizowałem koncówki mocy...) typu 4580 zasilane symetrycznym 15V które jest stabilizowane przez 7815 i 7915. Napiecia na te stabilizatory wczesniej idą z osobnego mostka i uzwojenia toroida.
6.Żadnych elektrolitów w torze sygnału.
7.Sub przenosi od ok. 28 do 80Hz (ma tez filtr subsoniczny) a od 80Hz w góre puszcza na monitory.
8.Sub ma wejście ''duzy jack mono'' na footswich albo jakikolwiek przełącznik ''włącz-wyłącz''. Po załączeniu footswich'a (zwarcie do masy) sub przestaje działac i podaje całe pasmo na monitory - moze sie przydać taka funkcja.
9. Jeszcze nie miksowałem nic przy urzyciu tego suba ale jesli chodzi o sam odsłuch to.......uuuuuuu...... duzo wniósł ten subik ;)
10.Chyba tyle..... ;)

Takie sprzeciwo wyrwałem z przesyłką za troche poniżej 500pln - chyba sie opłacało ;)

Gdyby ktos chciał wiecej info na temat budowy tego konkretnego suba - pisac.... ;)

P.S. Chciałbym zobaczyc od środka suby w granicach 1000....2000 innych firm np KRK, yamaha...... Jakos wydaje mi sie, że nie miały by startu do tej konstrukcji.
P.S. 2 Poszukaj info na tym forum o tym subie.... z tego co pamietam tez ktoś go łączył z odsłuchami Mackie i wrażenia też bomba.

Pozdr.
Wesołych świąt! ;)

Awatar użytkownika
Laliszon
Posty:438
Rejestracja:piątek 23 gru 2005, 00:00

Re: Subbas do Mackie HR624

Post autor: Laliszon » poniedziałek 21 gru 2009, 20:51

Nawet jak tak patrzę ma tylny panel to trochę mi to przypomina patenty mackie, zresztą behringer znany jest z zauroczenia tą marką.
Nie jest to strasznie drogie więc eksperyment nie wiąże się z upadłością:-)
Może to jakaś metoda, trzeba to jeszcze jakoś zestroić żeby nie kłamalo bo później znowu się okaże że w gotowym miksie na innym sprzęcie będzie brakowało basu jak tu będzie tak tłusto grało. Czy zaobserwowałeś u siebie takie zjawisko?
Dobrze pomyśleli z tym patentem do odłącznia zewnętrznym przełącznikiem.
Nie mam jakoś przekonania do samej firmy "B" ale z drugiej strony
użyłem kidyś jako dodatkowa wejścia do fireface800 ultragain 8-pro digital
i nie zauważyłem żeby nagrane przez to rzeczy brzmiały źle w nagraniu więc zostawiłem to sobie , czasami używam jak muszę nagrać więcej niż 12 śladów na raz.
Dzięki może się skuszę.

DZ1
Posty:433
Rejestracja:poniedziałek 09 kwie 2007, 00:00

Re: Subbas do Mackie HR624

Post autor: DZ1 » wtorek 22 gru 2009, 02:49

...Nawet jak tak patrzę ma tylny panel to trochę mi to przypomina patenty mackie, zresztą behringer znany jest z zauroczenia tą marką.
Nie jest to strasznie drogie więc eksperyment nie wiąże się z upadłością:-)
Może to jakaś metoda, trzeba to jeszcze jakoś zestroić żeby nie kłamalo bo później znowu się okaże że w gotowym miksie na innym sprzęcie będzie brakowało basu jak tu będzie tak tłusto grało. Czy zaobserwowałeś u siebie takie zjawisko?
Dobrze pomyśleli z tym patentem do odłącznia zewnętrznym przełącznikiem.
Nie mam jakoś przekonania do samej firmy "B" ale z drugiej strony
użyłem kidyś jako dodatkowa wejścia do fireface800 ultragain 8-pro digital
i nie zauważyłem żeby nagrane przez to rzeczy brzmiały źle w nagraniu więc zostawiłem to sobie , czasami używam jak muszę nagrać więcej niż 12 śladów na raz.
Dzięki może się skuszę....
 


 


Tak jak pisałem nie miksowałem jeszcze nic przy użyciu tego suba ale jeśli chodzi o ''zestrojenie'' to niewidze problemu, sub ma regulacje gain i regulacje fazy (w zakresie aż 0/90/180/270stopni) względem monitorów a jesli chodzi o czestotliwość to szczerze mówiąc nie widze potrzeby jej regulacji. Sub poprostu odcina wszystko od 80Hz w dół i bierze to ''na siebie'' dodatkowo poszerzając pasmo od dołu.Robiłem test polegajacy na tym, że pusciłem sinusa od koło dwudziestukilku Hz do coś ponad 150Hz i nie usłyszałem dołka albo podbicia w okolicach czestotliwosci podziału zwrotnicy (świadczy to o dobrze zaprojektowanej zwrotnicy w tym subie), generowany sinus o zmiennej czestotliwosci płynnie, niezauwarzalnie ''przechodził'' z suba na monitory. Jesli chodzi o zakres od około 45Hz (czyli pasmo moich monitorów od dołu) do około 100Hz  niema róznicy czy gra sub czy same monitory. Obecnośc suba w tym zakresie nie ma wpływu na dzwięk, jedynie sub swoja obecnościa odciąza monitory od przenoszenia tych czestotliwosci co podnosi próg zadzaiłania limiterów w monitorach (bo jak wiadomo niskie czestotliwosci ''potrzebują'' najwięcej mocy od głosnika/wzmacniacza), czyli suma sumarum mozna poprostu posłuchac dużo głosniej bez ''obcinania'' sygnału :). Od około 45 Hz w dół czyli od częstotliwosci której moje same monitory bez suba przestawały juz efektownie przetważać dają o sobie znać dobrodziejstwa tego ogromnego suba :) czyli głęboki basik :), który nie jest zamulony ani nadmiernie podbity (jak to ma miejsce np.w kiepsko zaprojektowanych konstrukcjach z kiepskich podzespołów albo suby do kina domowego), bas jest poprostu taki jak powinien byc (słuchanie muzyki). Nie sądze, żeby obecność tego subika w systemie odsłuchowym miała wpływ na ''niedobasowanie'' miksów bo z tego co słysze to ten sub nic nie podbija tylko poprostu poszerza mi pasmo od dołu (noi jak pisałem wyżej ''przy okazji'' odciąża monitory od basu). Co ciekawe, sub ma tak duzy zapas mocy, że pomimo tego ze mozna domyslać sie że został zaprojektowany ''do kompletu'' do moich truth b2031a to gdy zaczynaja działać juz limitery w monitorkach (a mają przecież obciete pasmo od 80hz w dół - czyli jest naprawde bardzo głosno!) to mam wrażenie ze sub jakby ''dopiero sie rozkręca''. Trzeba puścic kawałek z naprawde dużą ilościa niskiego dołu, żeby zadziałał najpierw limiter suba a pózniej limitery monitorów. Jak pisałem wyzej nie miksowałem jeszcze nic z tym subem ale oczywiscie odsłuchiwałem kontrolnie swoje pordukcje w porównaniu do dobych, dobrze mi znanych innych komercyjnych produkcji i........ wreszcie poczułem ze mam kontrole nad najnizszymi rejestrami ;) w jednej chwili jak na dłoni dostałem co jest nie tak w moich miksach a wcześniej musiałem troche sie domyslać jak cos ustawić ''zeby było dobrze'' ;) Wczesniej podpierałem sie troche słuchawkami które znam brzmieniowo na wylot ale to nie to samo, niski bas trzeba poprostu poczuc a nie tylko usłyszeć :)


To chyba tyle, co udało mi sie zauważyc/usłyszeć od kiedy zagościł u mnie b2092a (czyli od wtorku). Puki co niezauważyłem wad tego sprzętu, no moze oprócz tego że nie jest nowy i niemam gwarancji :) ale za takie pieniądze......... czego chcieć wiecej :)


Jak pisałem sub jest jakby ''do kompletu'' z monitorami truth b2031a ale oczywiscie może wspólpracowac z kazdymi innymi monitorami bez problemu. Jedyne co bedziesz musiał najprawdopodobniej wyregulować (bo niesadze, zeby moje behry i Twoje mackie miały identyczną głosność przy identycznym sygnale wejściowym) to gain w subie. Jak to zrobic zeby było optymalnie to chyba nie musze pisać :)


Pozdrawiam.




ODPOWIEDZ