Roland Juno 106 VSTi?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
goodsound
Posty:204
Rejestracja:czwartek 31 lip 2003, 00:00
Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: goodsound » środa 18 lis 2009, 15:18

witam, czy na rynku jest dostępny jakiś instrument vst będący wierną emulacją Rolanda Juno 106?


pozdrawiam


[Post edytowany przez Admina w dniu 18/11/2009]
czarna muza dobry sound Quincy Jones

Awatar użytkownika
psysutra
Posty:596
Rejestracja:czwartek 01 sty 2009, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: psysutra » środa 18 lis 2009, 16:13

Pakiet Elektrostudio posiada wtyczkę Junox (chyba tak się to nazywało)
TAL U-No 60
wtyka numer dwa

Nie są to emulacje (a tym bardziej wierne) starej dobrej "stoszóstki", ale może coś "mniej więcej" uda Ci się ukulać.

Podejrzewam jednocześnie, że D16 będzie coś kombinować z Juno (i chciałbym się nie mylić).
Stay Psychedelic People!

Awatar użytkownika
Bartos
Posty:375
Rejestracja:niedziela 11 lip 2004, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: Bartos » środa 18 lis 2009, 16:28

Arturia zrobiła całkiem niezłą emulację rolanda jupiter 8


Redakcja
Posty:1410
Rejestracja:środa 23 sty 2002, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: Redakcja » środa 18 lis 2009, 17:16

...czy na rynku jest dostępny jakiś instrument vst będący wierną emulacją Rolanda Juno 106?...



Roland Juno 106 był hybrydową już (cyfrowo/analogową) bajką z roku 1984. Moim zdaniem tak naprawdę "potężnie" brzmiał on tylko raptem w trybie unisono. I tu mocno się zastanawiam - bo po co teraz komu taki antyk? Chyba, że ze względu na polifoniczne portamento .

Należy też wiedzieć, że Juno 106 był produkowany także w wersji z głośnikami jako HS-60, a wyglądał przy tym podobnie jak obecne tańsze samograje .

Co do programów.

Pewnie warto przyjrzeć się choćby programowi Juno 6/60, tudzież Juno 6 dla Reaktor i Reaktor Session.

Ciekawe sajty o Juno 106:

- www.synthmania.com/juno-106.htm - sporo o Juno 106 + dema mp3

- www.hinzen.de/midi/juno-106 - wszystko o Juno 106
- www.analoguerenaissance.com/D80017 - "gołe" filtry, czyli hulaj dusza, piekła nie ma

Uwaga: takie programy, jak: ReFX's JunoX2, daAlfa2k oraz freeAlpha są oparte na syntezatorze Roland Juno Alpha, a to już zupełnie inna para kaloszy.



P.S.

Wzorem kolegi psysutra niecierpliwie czekam tu na "kombinacje" w wykonaniu grupy D16
[addsig]
Wojciech Chabinka - sekretarz redakcji EiS

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty:810
Rejestracja:sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: AdamZ » środa 18 lis 2009, 18:10


Roland Juno 106 był hybrydową już (cyfrowo/analogową) bajką z roku 1984. Moim zdaniem tak naprawdę "potężnie" brzmiał on tylko raptem w trybie unisono. I tu mocno się zastanawiam - bo po co teraz komu taki antyk? Chyba, że ze względu na polifoniczne portamento .




Hybryda czy nie , brzmi bardzo ciekawie i analogowo. Niby nic specjalnego . Zwykły sześcio-głosowy analog ( DCO ) ale jednak ma w sobie coś . Jeśli chodzi o UNISONO w Juno 106 , to średnio mnie zachwyca z powodu braku funkcji rozstrojenia. Brzmi grubo , ale cholernie dziwnie i tworzy się (IMO) nieciekawy, metaliczno-flangerowaty dźwięk przydatny przy eksperymentach. Bardziej robi na mnie wrażenie CHORUS. To on nadaje charakteru. Szumi jak cholera ale brzmi cudnie Po co komu taki antyk ? Wg mnie idealnie nadaje się do nowoczesnych brzmień typu Electro-House i nie tylko. Jest prosty, ale ma kopa. Bas pomimo tego , że to tylko 1 OSC potrafi zabrzmieć POTĘŻNIE. Porównując 106-tkę z np. Alpha Juno 1/2 Juno wg mnie wypada ciekawiej ( ogólnie ) Niby Alpha ma więcej możliwośći , chorus z regulacją szybkości , 3 DCO itd to jednak jako całość nie ma takiego charakteru jak JUNO. Nie ,żebym nie lubił serii Alpha, ale jakoś częściej sięgam do juno pomimo jego ograniczeń.


[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

d16group
Posty:8
Rejestracja:czwartek 17 wrz 2009, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: d16group » czwartek 19 lis 2009, 11:34

Witam,


Shioitor bedzie syntezatorem polifonicznym, wiec z naszego punktu widzenia nie ma sensu robic emulacji Juno 106 skoro praktycznie to jest Sh101 z polifonia i chorusem. Jezeli sie okaze, ze sam chorus w Juno jest dosc specyficzny, to postaramy sie zglebic temat :)


Pozdrawiam,


Sebastian


 

Pluginy VST, AU

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: JoachimK » czwartek 19 lis 2009, 12:53

 Jezeli sie okaze, ze sam chorus w Juno jest dosc specyficzny, to postaramy sie zglebic temat :)  

Jest zrobiony na zwykłej linii opóźniającej, jak każdy efekt z tamtych czasów (już nie pamiętam, który to był dokładnie scalak), więc cudów nie ma, bo też nie spodziewam się wielkich innowacji w tym, co mocno decyduje o brzmieniu efektu, czyli realizacji LFO.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
MB
Posty:3318
Rejestracja:wtorek 09 kwie 2002, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: MB » czwartek 19 lis 2009, 13:06

Studiowałem kiedyś rozwiązania konstrukcyjne 106 i ich wpływ na brzmienie. Moim zdaniem na efekt końcowy składa się kilka czynników. Najważniejszym jest niewątpliwie świetnie rozwiązany układ stereofonicznego chorusa opartego na 2szt analogowej linii opóźniającej MN3009, której takt zegara (a więc i opóźnienie) jest zmienny w dość specyficzny sposób (odmienny niż np. w Solinie) - każda linia ma własny zegar, który jest przeciwstawnie modulowany.

Awatar użytkownika
JoachimK
Posty:3148
Rejestracja:środa 12 paź 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: JoachimK » czwartek 19 lis 2009, 13:10

każda linia ma własny zegar, który jest przeciwstawnie modulowany.... 


Czyli jednak trochę rozbudowane, pewnie coś na kształt generatorów w chorusach VersiVoice, choć nie aż tak rozbudowane.

Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!

Awatar użytkownika
AdamZ
Posty:810
Rejestracja:sobota 30 gru 2006, 00:00

Re: Roland Juno 106 VSTi?

Post autor: AdamZ » czwartek 19 lis 2009, 22:27

Kiedyś bawiłem się w porównanie Chorusa z Juno 106 z TYM. W jakimś stopniu przypomina 106-tkę ,

Pamiętam , że nagrywałem w Cubase czyste brzmienie z JUNO 106 bez chorusa , potem z włączonym chorusem I i II a na koniec to samo brzmienie z JUNO (czyste) ale z Chorusem VST i porównywałem na dwóch oddzielnych trackach. Jak już wspomniałem można było uzyskać coś co przypominało oryginał, ale plug-in robił przy okazji zamieszanie z EQ i jeśli dobrze pamiętam barwa po przepuszczeniu przez ten efekt była bardzo matowa. W każdym razie , mogłoby to posłużyć jako jakiś odnośnik VST dla Was (D16). Jeśli się nie mylę w Novation Super Bass Station użyto takiego samego chorusa jak w Juno 60/106. Wg mnie warto pokusić się o jego jak najwierniejszą emulację. Chciałbym usłyszeć np. Propheta 08 z chorusem JUNO. Może wtedy zabrzmiałby cieplej i mniej sterylnie. Taki chorus mógłby mieć np. gałę dodającą ten pulsujący , stereofoniczny szum , który wydaje oryginalny chorus JUNO dla tych, którzy chcieliby aby brzmiało bardziej vintage

Skoro już tak bardzo się rozmarzyłem to może zasugeruję (D16) coś co mogłoby przyjąć się na rynku. Mianowicie jak najlepszą emulację analogowego filtra Sherman-a oraz RE-201. Taki zestaw retro-efektów na pewno miałby wzięcie. Oczywiście wszystko to powinno być na sterydach , jak większość produktów jakie oferujecie





[addsig]
AdromedaA6|Prophet'08|MinimoogVoyager|Virus TI|Roland:D550|JX-8P|Juno-106|αJuno1|JP8000|JD800|R-8M|Yamaha: EX5|TX7|CS-30|KORG: Poly800|microKORG|Monotron|POLY-61|Teisco60F|S.BassStation|DrumStation2|Waldorf Pulse, MFB502, Matrix1000...

ODPOWIEDZ