tani mikrofon do komunikacji

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
dluk
Posty:112
Rejestracja:piątek 15 mar 2002, 00:00
Kontakt:
tani mikrofon do komunikacji

Post autor: dluk » wtorek 29 wrz 2009, 21:29

Witam,


Szukam jakiegoś mikrofonu do komunikacji pomiędzy reżyserką a pomieszczeniem do nagrywania. Mój głos będzie słyszalny w słuchawkach nagrywającego. Miałem taki tani mikrofon, ale szumiał i było ten szum słychać w słuchawkach.


Czy któryś z mikrofonów oferowanych na allegro (tak do 100 zł) nada się do tego celu (nie będzie za bardzo szumiał)?


Jest taki Shure C606 za 99 zł. Co to za cudo?


 


No i jeszcze pytanie o tanie mikrofony bezprzewodowe. Za 80 zł można kupić 2 sztuki z jednym odbiornikiem. Czy taki zestaw będzie miał jakiś negatywny wpływ (szumy, przesłuchy itd) na sygnał nagrywany w studiu?


Awatar użytkownika
jonasz255
Posty:50
Rejestracja:piątek 01 sie 2008, 00:00

Re: tani mikrofon do komunikacji

Post autor: jonasz255 » środa 30 wrz 2009, 23:06

Ten shure do komunikacji między reżysersko-ludzkiej wystarczy...
Przecież to chodzi o to, żeby coś powiedzieć, żeby nie latać ciągle w kółko nie? :)
Przecież obojętnie jaki mikrofon można podłączyć tak, że się włączy go i coś powie a potem się go wyłączy i nie będzie ani szumów, ani trzasków. Nic nie będzie.

Co do tych bez przewodowych... Daruj sobie! ;)
Pozdrawiam!

Pająk
Posty:175
Rejestracja:wtorek 01 maja 2007, 00:00

Re: tani mikrofon do komunikacji

Post autor: Pająk » czwartek 01 paź 2009, 00:26



Praktycznie każdy mikrofon do tego się nadaje!


Awatar użytkownika
dluk
Posty:112
Rejestracja:piątek 15 mar 2002, 00:00
Kontakt:

Re: tani mikrofon do komunikacji

Post autor: dluk » czwartek 01 paź 2009, 08:43

Praktycznie każdy mikrofon do tego się nadaje!... 


 


No właśnie niekoniecznie


Tanie mikrofony z marketu szumią, a podczas sesji nie ma czasu na zastanawianie się czy talkback jest załączony czy nie. Mam go po prostu cały czas załączony. 


 Druga sprawa - miałem kiedyś też taki tani mikrofon i po jakimś czasie zaczął trzeszczeć gdy poruszyło się kablem. Niby nic, ale jak dodatkowo w mikserze załączony był Phantom, to to trzeszczenie zamieniało się w serię głośnych strzałów, a to nie było już ani przyjemne ani bezpieczne dla słuchającego.


OK. Dzięki za odpowiedzi. Zaryzykuję tym razem coś trochę droższego. 


ODPOWIEDZ