Awaryjność Alesis M1 MKII

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
JosephBra
Posty:86
Rejestracja:niedziela 20 mar 2005, 00:00
Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: JosephBra » środa 30 sie 2006, 00:05

...Witam, czytałm gdzieś, że jest dużo zwrotów do sklepów tych monitorów. Troche dle mnie to dziwne skoro tyle osób chwali je. Prosze o opinię osób, które używają lub używały ich.
pozdrawiam...
**********************
Nie jest to prawda! Używam tych głośników od roku i jestem zadowolony zarówno z brzmienia jak i bezawaryjności.
Zajmuje się komponowaniem i produkcją muzyczną.

Awatar użytkownika
VanChesco
Posty:159
Rejestracja:czwartek 07 kwie 2005, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: VanChesco » piątek 26 gru 2008, 19:35

Otóż, widać, nie mam farta do lewizny :) Padł mi znów lewy monitor. Wie ktoś, gdzie można go oddać na serwis? ...bo jak widać po dacie poprzedniego posta, gwarancja przeminęła z halnym

Awatar użytkownika
VanChesco
Posty:159
Rejestracja:czwartek 07 kwie 2005, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: VanChesco » piątek 26 gru 2008, 19:49

...Otóż, widać, nie mam farta do lewizny :) Padł mi znów lewy monitor. Wie ktoś, gdzie można go oddać na serwis? ...bo jak widać po dacie poprzedniego posta, gwarancja przeminęła z halnym...
**********************

Ech ten brak edycji postów ;]
Jeśli chodzi o szczegóły uszkodzenia - monitor nie wydaje dźwięku - tylko dioda pulsuje. Jakby wzbudzenie wzmacniacza. Jeśli ktoś ma pomysł, co to może być, to proszę o sugestie. Jestem poniekąd elektronikiem, więc może dam radę sam zadziałać.

Awatar użytkownika
fabian
Posty:323
Rejestracja:środa 25 maja 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: fabian » sobota 27 gru 2008, 01:39

aktywne od 2 lat z zatkanymi wszystkimi czterema otworami bass reflex (zalatwia to wiekszosc problemow z przewaleniem pasma basowego, ktore rzeczywiscie wystepuje w stocku)..

bez zadnych problemow..

nie ma sie czym chwalic, ale przezyly kilkatset/tysiecy pykniec wylaczania interface'u audio, co bywa fatalne w skutkach dla paczek ;)
[addsig]
the Sun Personality

Awatar użytkownika
fabian
Posty:323
Rejestracja:środa 25 maja 2005, 00:00
Kontakt:

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: fabian » sobota 27 gru 2008, 01:41

woo, nie zwrocilem uwagi, ze to taki stary watek ;)
[addsig]
the Sun Personality

mh
Posty:155
Rejestracja:środa 06 sie 2008, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: mh » niedziela 28 gru 2008, 03:33

Biorąc pod uwage, że cała elektronika mi się wręcz pali w rękach, to te monitory naprawdę się sprawują rewelacyjnie. Przebasowanie swoją drogą, ale są rozwiązania tego problemu.
Zrobiłem na nich naprawdę dobrze brzmiące utwory z czytelną i dobrze umiejscowioną linią basu. Wreszcie mogłem popoprawiać miksy zrobione na kinie domowym (o zgrozo). Kolega mający fostexy 0.4 ma je baaaardzo kiepawo brzmiące- jedno wielkie buuuuuuuuuu
Psychomaniak

Space
Posty:5
Rejestracja:niedziela 28 gru 2008, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: Space » niedziela 28 gru 2008, 15:52

Mialem te monitory jakis czas temu, uzywalem je przez wiele lat, bez zadnych problemow, kiedys byla to jedna z bardziej osiagalnych opcji (cenowo). Bas na tych monitorach jest tragiczny. Wszystko dudni! One bardziej nadaja sie do sluchania muzyki (szczegolnie tej ktora ma duzo basu) niz do robienia na nich miksow. Przy duzych glosnosciach i przy basowej muzyce mozna sobie nimi wysuszyc glowe :)

Paweł
Posty:864
Rejestracja:piątek 29 mar 2002, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: Paweł » niedziela 28 gru 2008, 16:07

dla mnie za duzy bas i za duze znieksztalcenia...wolabym dobra wieze za 300 z allegro......./...
**********************
Zbynia litosci, przestan wypisywac takie bzdury, bo jeszcze ci ktos uwierzy i co wtedy ;) ...
**********************
Sęk w tym że to w 100% racja.

Co do awaryjności, ponoć (wiadomość od człowieka prowadzącego sklep) psują się najczęściej ze wszystkich dostępnych w Polsce firm. Generalnie słaba inwestycja.

Awatar użytkownika
JOURESY
Posty:214
Rejestracja:wtorek 08 cze 2004, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: JOURESY » niedziela 28 gru 2008, 16:15


Jeśli chodzi o szczegóły uszkodzenia - monitor nie wydaje dźwięku - tylko dioda pulsuje. Jakby wzbudzenie wzmacniacza. Jeśli ktoś ma pomysł, co to może być, to proszę o sugestie. Jestem poniekąd elektronikiem, więc może dam radę sam zadziałać.
...
**********************
Witam,

Najprawdopodobniej uszkodzony został zasilacz, wnioskuję po opisie pulsowania diody, więc jeśli jestes elektronikiem, to sprawdź wszystkie pojemności, czy nie powysychały lub też czy nie nastąpiła jakaś eksplozja któregoś z kondensatorów. Jeśli zasilanie jest zbudowane w oparciu o przetwornicę, to raczej się za to nie zabieraj, chyba że jesteś zawodowym elektronikiem i masz dostęp do aparatury pomiarowej. W 90% przypadkach usterki sprzętów, które naprawiałem polegały na padniętych pojemnościach, dalej, były zimne luty, jeden przypadek to upalony tranzystor mocy....

Pozdrawiam i powodzenia


Awatar użytkownika
JOURESY
Posty:214
Rejestracja:wtorek 08 cze 2004, 00:00

Re: Awaryjność Alesis M1 MKII

Post autor: JOURESY » niedziela 28 gru 2008, 16:27

Mam nieodparte wrażenie, że wszyscy krytykanci tych monitorów, nie słyszeli ich w praktyce, lub też używali w pomieszceniach wybitnie nieprzystosowanych do realizacji dźwięku. Powiem tyle, słyszałem je w dość dobrze zaadaptowanym studio, wierzcie mi lub nie, ale w mojej być może subiektywnej ocenie są to po dziś dzień przyzwoicie brzmiące monitory budżetowe. Zresztą jak ktoś ma ochote i trafi na dobry humor obsługi sklepu R`n`r przy emilii plater, może sobie zawsze odsłuchać i porównać, maja tam przyjemne pomieszczenie i miedzy wieloma innym te monitory, i sprzedają je do dziś... coś to chyba oznacza.

JoU

ODPOWIEDZ