Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Kopruch
Posty:16
Rejestracja:wtorek 04 sty 2005, 00:00
Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: Kopruch » środa 17 gru 2008, 14:32

Witam,

Jako, że Zoom H4 nadal nie traci popularności, a recenzje i dyskusje wspominają tylko o jego jednej wadzie (cyfrowy pisk), myślę, że warto wspomnieć o problemie znacznie poważniejszym.

Z góry przepraszam za długi wywód, ale sprawa jest dość poważna, zwłaszcza dla osób które rozważają zakup Zooma

Kupiłem H4 niedawna jako rejestrator dźwięku pod obraz - konferencje, koncerty i inne podobne zjawiska. Niestety, już po pierwszej, 1,5h konferencji wyniknęła paskudna sprawa:

Zoom H4 nie synchronizuje się z obrazem.

Nagranie dźwięku było o 2 sekundy dłuższe niż obrazu.
Ktokolwiek zajmuje się montażem, wie jaką zabawę to zapewnia: albo 'naciąganie' całego dźwięku, albo przesuwanie o 1-2 klatki na paredziesiąt sekund - inaczej synchronizacja ruchu ust czy instrumentów leży

Ok, pomyślałem, pewnie zgłupiał przy formacie mp3 - i zrobiłem eksperyment.

Włączyłem wszystko co mam w studio, łącznie z Zoomem nagrywającym tym razem Wave, i nagrałem 30 minut płyty CD

Efekt?

Wszystko się ze sobą synchronizuje. Kamerę XDCam i nagranie na komputerze można uznać za referencyjne. Z nimi idealnie zsynchronizowały się 2 kamery taśmowe DV i pożyczony dla próby Marantz 660. Minimalny brak synchronizacji (ok. 2-3 klatek) pokazały... antyczna Kamera SVHS i telefon komórkowy.

A nasz Zoom H4?
Rozjechał się.

Policzyłem, pokombinowałem i wyszło mi, że długość nagrania zooma to ok. 100,049% długości oryginału.

Sprawę zgłosiłem supportowi firmy Zoom. Po kilku dniach przyszła nadzwyczaj pocieszająca odpowiedź: Firma zna problem, wynika on z niezbyt precyzyjnego zegara wewnętrznego urządzenia i niestety nie da się z tym nic zrobić. Koniec, kropka.

Zagraniczne fora potwierdziły, że problem istnieje od wprowadzenia modelu i podpowiedziały, żeby sobie zmierzyć przesunięcie i naciągać dźwięk. Fajnie, ale nie po to się kupuje rejestrator, nieprawdaż? Zabawka wprawdzie nie jest szczególnie droga, ale jednak za ponad 900 zł można oczekiwać precyzji conajmniej takiej jak w zegarku Asashi za 12 zł.

Reasumując:
Problem oficjalnie istnieje, prawdopodobnie mają go wszystkie egzemplarze. Jeżeli więc ktoś planuje kupić zooma jako rejestrator który ma współpracować z czymkolwiek innym, proponuje się poważnie zastanowić.

Narazie nie miałem czasu potwierdzić czy opóźnienie jest zawsze takie samo, czy przypadkowe - jeśli przypadkowe, to zabawka nadaje się do wyrzucenia. Na szczęście zagraniczne fora twierdzą, że wystarczy raz obliczyć przesunięcie, a wyjaśnienie jest takie, że H4 rozumie 48kHz jako... 48.004kHz.

Jeśli ktoś z Was ma H4 i chwilę czasu, proponuję sprawdzić. Jeszcze lepiej gdyby ktoś sprawdził na H2, ale zakładam, że wyjdzie to samo.

Pozdrawiam,
A. Kozlowski / PRZEDMARANCZA

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: matiz » środa 17 gru 2008, 16:41

Nie chce specjalnie bronic tego zooma ani nic w tym stylu, ale szczerze mowiac nie spotkalem urzadzen cyfrowych, ktore bez synchronizacji nie rozjechalyby sie na 1,5h na marne 2 sekundy . Kamery sie nie rozjezdzaja, bo je synchronizujesz. Pusc dwa dowolne urzadzenia cyfrowe i zobaczysz. Albo synchronizujemy, albo godzimy sie na blad...

Kopruch
Posty:16
Rejestracja:wtorek 04 sty 2005, 00:00

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: Kopruch » środa 17 gru 2008, 16:57

...Nie chce specjalnie bronic tego zooma ani nic w tym stylu, ale szczerze mowiac nie spotkalem urzadzen cyfrowych, ktore bez synchronizacji nie rozjechalyby sie na 1,5h na marne 2 sekundy . Kamery sie nie rozjezdzaja, bo je synchronizujesz. Pusc dwa dowolne urzadzenia cyfrowe i zobaczysz. Albo synchronizujemy, albo godzimy sie na blad......
**********************

Oj, spierałbym się czy do 2 sekund pasuje przymiotnik "marne" :) - przy montażu to piekło. Już 2-minutowa wypowiedź kończy się rozjechanym ruchem ust.

Jak pisalem wcześniej, Marantz tego nie zrobił. Dawniej używałem Minidysku albo laptopa, zarówno Maca jak i peceta albo po protu tego, co akurat leżało na biurku dźwiękowca i problem również nie istniał. A jeśli istniał to w skali niezauważalnej (1-3 klatki - to akurat jest "marne", bo oznaczało czasem przesunięcie jednej klatki w połowie materiału)

"Przyznanie się do winy" firmy Zoom też o czymś świadczy...

PS. Kamer nigdy nie synchronizowałem, HDV po prostu nie mają takiej opcji, a jeden XD się sam z sobą nieźle synchronizuje :)

kemot
Posty:107
Rejestracja:środa 17 mar 2004, 00:00

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: kemot » środa 17 gru 2008, 17:03

Edirol r-09 ma chyba jeszcze większe przesunięcie. A przynajmniej takwynika z jakichś próbek ze stron gdzie gość nagrywał to samo na czterech różnych rejestratorach - zoom h4, edirol, fostex fr-2le i sd722

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: matiz » środa 17 gru 2008, 17:17

Kamer nigdy nie synchronizowałem, HDV po prostu nie mają takiej opcji, a jeden XD się sam z sobą nieźle synchronizuje :)

Jak nie synchronizowales? To jak sprawdzales? Po wgraniu do programu, wiec synchronicznie

Kopruch
Posty:16
Rejestracja:wtorek 04 sty 2005, 00:00

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: Kopruch » środa 17 gru 2008, 18:10

...Kamer nigdy nie synchronizowałem, HDV po prostu nie mają takiej opcji, a jeden XD się sam z sobą nieźle synchronizuje :)

Jak nie synchronizowales? To jak sprawdzales? Po wgraniu do programu, wiec synchronicznie ...
**********************

Myslalem ze mowisz o synchronizacji timecode'ów po kabelku :)

Oczywiście, że taka synchronizacja jest niezbędna - jest jednak dosc powazna roznica miedzy synchronizowaniem raz na poczatku materialu (obojetnie czy do klapsa, pierwszej stopy czy glosnego "P") a synchronizowaniem w kazdej minucie materialu - wierz mi, tak sie nie da pracowac :)

Tymczasem jestem już po próbie - narazie 3 kolejne podejścia były rozciągnięte tak samo (100,049%). Lepsze to niż nic, ale jednak zawsze trzeba spedzic te kilka zbednych minut w Auditionie... pomijajac jakas tam minimalna strate jakosci wynikajacej ze zmiany dlugosci.

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: matiz » środa 17 gru 2008, 19:28

jest jednak dosc powazna roznica miedzy synchronizowaniem raz na poczatku materialu (obojetnie czy do klapsa, pierwszej stopy czy glosnego "P") a synchronizowaniem w kazdej minucie materialu - wierz mi, tak sie nie da pracowac :)

Material z kamery synchronizuje sie 50 razy na sekunde, a nie na klaps.

Zbynia
Posty:7665
Rejestracja:sobota 09 paź 2004, 00:00

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: Zbynia » środa 17 gru 2008, 22:55

......
**********************
albo i 60 zaleznie od formatu....
coz moze tak byc choc akurat takie synchro nie powinno miec banalnych problemow

rozumiem takie tempo w mpc 4k gdzie 100 z kompa miala 100 z groszem na mpc(jakies 100.04 czy cos) - kiedys pisalem na forum

ale czasowka powinna byc identyko

trzeba uwaznie synchronizowac bo jedno zle ustawienie i bubel moze byc jak widac
a jesli zoom przy dobrych ustawieniach ma takiego bubla to zle...bardzo zle(ale moze nie mieli w zamysle takiego wykorzystania )

Kopruch
Posty:16
Rejestracja:wtorek 04 sty 2005, 00:00

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: Kopruch » czwartek 18 gru 2008, 00:49

Ok, nie mowimy tu o Betach i powaznej pracy na magentowidach - mowimy o zleceniach, gdzie klient chce miec rano nakrecona konferencje a wieczorem pierwsze filmy na stronie. I obojetnie czy jest to praca na XDcamach, ktore moglyby sluzyc jako w miare precyzyjny zegarek, czy zwyklych kamerach DV ktore potrafia byc zadziwiajaco dokladne.

Spojzmy na to tak: jezeli ktos kupuje pod kamere Zooma za 1000zl, a nie cos kilka klas wyzszego, to jest to albo jest kino niezalezne (gdzie biega sie po planie z kilkoma rodzajami kamer ktore ktos akurat skombinowal, i modli, aby roznice w kolorach byly mozliwe do skorygowania) albo robota dziennikarska (gdzie nie ma czasu na nic, a juz zwlaszcza na kilka minut zabawy w synchronizacje).

Jestem ciekaw tych wynikow z Edirola i innych wynalazkow - czyzby naprawde tak trudno bylo zrobic precyzyjny recorder, skoro nawet smieszny i bezuzyteczny dyktafonik w Sony Ericcsonie potrafi byc precyzyjny?

djfarad
Posty:60
Rejestracja:sobota 24 lut 2007, 00:00

Re: Zoom H4 - poważna wada (ostrzeżenie)

Post autor: djfarad » czwartek 18 gru 2008, 04:32

Jestem w szoku, że taki dorgi sprzęt może być takim gównem, zdziwiliście mnie. co to magnetofon kasetowy????? tu nie powinno być mowy o niedokładności żadnej niedokładności, to nie taśma. zegarek z kiosku za 10zl myli się tygodniowo o góra 4 sek.

ODPOWIEDZ