Oberheim OB-12

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Marceli
Posty:163
Rejestracja:czwartek 30 paź 2003, 00:00
Re: Oberheim OB-12

Post autor: Marceli » czwartek 06 lis 2008, 03:39

...Nieprawda. Gibson jest jedynie wlascicielem nazwy i logo.
Instrument produkowala (produkuje?) wloska firma Viscount na zasadzie wspolpracy joint-venture z Gibsonem, podobnie jak serie masterkeyboardow, modulow organowych i procesora gitarowego.[/I]
**********************
Nie produkuje od dobrych kilku lat. Viscount był wykonawcą a właścicielem marki był Gibson. Powód? Gibson nie ma pojęcia o klawiszach. Chcieli rozszerzyć swoją ofertę o klawisze, więc wykupili upadłego Oberheima. Liczyli na szybki zysk ze względu na "markę". Zlecili wykonanie klawiszy znanej włoskiej firmie Viscount, znanej głównie z produkcji organów. Równie dobrze można powiedzieć, że klawisze Rolanda wcale nie sa Rolanda tylko Fatara. Więc nie ma żadnej nie prawdy w tym co napisałem.

Siedzę w oberheim-ach od lat, wiem co pisze.
...
**********************
K L A W I S ZE - tak. Jako KOMPONENT. Fatar produkuje mechanizmy klawiaturowe (np. m. in. dla szwedzkiej Clavii) a nie cale instrumenty...

Wloski "Oberheim" nie mial nic wspolnego z oryginalem. Nie bylo tam nawet odrobiny mysli technicznej zza oceanu.

To swietnie ze siedzisz w Oberheimach od lat, bo to znakomite instrumenty, mimo uplywu czasu. Ale OB-12 nie ma z nimi nic wspolnego - poza logo na obudowie.

To tak jak sprzedawane obecnie w Polsce Chevrolety. Nie maja nic wspolnego z amerykanska motoryzacją, poza znaczkiem na atrapie i tylnych drzwiach.

M.

P.S. "nieprawda" pisze sie łącznie. ;)

Awatar użytkownika
NoRd384
Posty:767
Rejestracja:środa 06 sie 2003, 00:00

Re: Oberheim OB-12

Post autor: NoRd384 » czwartek 06 lis 2008, 22:11

K L A W I S ZE - tak. Jako KOMPONENT. Fatar produkuje mechanizmy klawiaturowe (np. m. in. dla szwedzkiej Clavii) a nie cale instrumenty...

Chodzi o to, że nie do końca rozumiesz kim jest podwykonawca. Czyli pisząc dokładnie - Viscount. Podwykonawca dostaje wytyczne co do zamawianego produktu. Sam przedstawia swoje propozycje, ale całość zatwierdza zleceniodawca - w tym przypadku Gibson.
Czyli tak naprawdę, otrzymujesz produkt Gibsona z fabryki Viscounta.
Powtarzam po raz drugi; nie było "nieprawdy" w tym co napisałem. Producentem jest Gibson pod wykupioną marką Oberheima, z podwykonawcą w postaci Viscounta.

Wloski "Oberheim" nie mial nic wspolnego z oryginalem. Nie bylo tam nawet odrobiny mysli technicznej zza oceanu.

Nie rozumiem - a czy ja napisałem że miał ?
Gdyby się zastanowić, to odpowiedzi mogą być różne. Z jednej strony, miał fale z poprzednich modeli i jego brzmienie było wzorowane na spuściźnie poprzedników. Z drugiej, nie wiadomo czy któryś z konstruktorów poprzednich modeli uczestniczył w jego konstruowaniu.
Myślę, że każdy osobiście powinien sobie odpowiedzieć na to pytanie, wg. własnego sumienia i słuchu.

To tak jak sprzedawane obecnie w Polsce Chevrolety. Nie maja nic wspolnego z amerykanska motoryzacją, poza znaczkiem na atrapie i tylnych drzwiach.

Nie znam się na motoryzacji. Nie wypowiadam się na tematy, na które nie mam pojęcia.

P.S. "nieprawda" pisze sie łącznie. ;)...

Dziękuje. No popatrz, nawet mi zdarzają się błędy podczas pisania.
[addsig]
Bum cyk cyk... [I] a teraz skompresuj "bum" [/I]

ODPOWIEDZ