SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00
SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » piątek 01 sie 2008, 13:06

Witam Wszystkich!
Interesują mnie RÓŻNICE BRZMIENIOWE miedzy tymi urządzeniami
Jak wiadomo pierwszy model ma zapewne nowsze rozwiązana techniczne w porównaniu do drugiego modelu
Prosze o wszelkie opinie

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » piątek 01 sie 2008, 13:37

Witam Wszystkich!

Może zapytam tak:
Jak ma sie model SPL Classic Vitalizer (model 9215) do:
Stereo Vitalizer Jack (model 9736)
Stereo Vitalizer MK2 (model 9526)
Chodzi mi konkretnie o Brzminie pomiedzy tymi urządzeniami

Prosze o wszelkie wypowiedzi

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » piątek 01 sie 2008, 17:42

...Witam Wszystkich!

Może zapytam tak:
Jak ma sie model SPL Classic Vitalizer (model 9215) do:
Stereo Vitalizer Jack (model 9736)
Stereo Vitalizer MK2 (model 9526)
Chodzi mi konkretnie o Brzminie pomiedzy tymi urządzeniami

Prosze o wszelkie wypowiedzi
...
**********************
Czyż by nikt nie korzystał z tych urządzeń ??

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » czwartek 07 sie 2008, 18:51

......Witam Wszystkich!

Jakie są roznice bżmieniowe miedzy tymi modelami (ogólne wrażenia)

Classic Vitalizer (model 9215)
Stereo Vitalizer Jack (model 9736)
Stereo Vitalizer MK2 (model 9526)
Chodzi mi konkretnie o Brzminie pomiedzy tymi urządzeniami

Prosze o wszelkie info..

Leff
Posty:545
Rejestracja:sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: Leff » czwartek 07 sie 2008, 19:56

Mam jeden - model 9319 - ale z żadnym innym nie porównywałem...
Leff - Szczecin

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » czwartek 07 sie 2008, 20:34

...Mam jeden - model 9319 - ale z żadnym innym nie porównywałem......
**********************
Witam!
A czy możesz sie "podzielic" ogólnie wrażeniem z uzytkowania tego modelu SPL'a

z gory dzieki za odpowiedz

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » czwartek 07 sie 2008, 20:37

......Mam jeden - model 9319 - ale z żadnym innym nie porównywałem......
**********************
Witam!
A czy możesz sie "podzielic" ogólnie wrażeniem z uzytkowania tego modelu SPL'a

**********************
Moze jak sie ma do wszelkich broszurek i opisów w ktorych tak zachwalają te użądzenie

Leff
Posty:545
Rejestracja:sobota 13 kwie 2002, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: Leff » czwartek 07 sie 2008, 20:51

Urządzenie działa dość tajemniczo ;) Bardzo różnie w zależności od materiału. Czasem, szczególnie w nagraniach orkiestrowych, używam go zamiast EQ - bywa, że jeśli sala nie sprzyja, smyki wychodzą trochę ciemno i matowo - wtedy sprawdza się dużo lepiej niż EQ, jeśli brakuje mi blasku i górki. Trochę kompresuje, co widać na wykresie w Wave Labie na przykład. Bardzo ładnie działa moduł basowy, szczególnie gdy coś w trudny do opisania sposób dudni. Można sobie wtedy basu "zdjąć" i z reguły zdaje to egzamin. Można też "dodać", ale jego działanie przypomina wtedy po prostu kompresor pasmowy, w którym silnie kompresujesz dół z włączonym "gain up". Ma też bardzo fajny moduł poszerzania bazy stereo, dużo naturalniej brzmiący, niż znane mi VST od Steinberga. Ogólnie rzecz godna polecenia, choć nie będziesz go używał często i na pewno nie jest to panaceum na wszystkie trudności. Łatwo przegiąć z jego ustawieniami, na pierwszy rzut ucha dźwięk bardzo zyskuje po przejściu przez Vitalizera nawet przy oszczędnych nastawach poszczególnych parametrów, a gdy porównasz potem z "wzorcowymi" nagraniami, słychać, że coś jest przesadzone. Niemniej fajne urządzonko, czasem niezastąpione - ale rzadko :))
Pozdrowienia - Leff
Leff - Szczecin

pedzel
Posty:175
Rejestracja:czwartek 27 gru 2007, 00:00

Re: SPL Vitalizer MK2 a SPL Classic Vitalizer (model 9215)l)

Post autor: pedzel » czwartek 07 sie 2008, 21:34

...Urządzenie działa dość tajemniczo ;) Bardzo różnie w zależności od materiału. Czasem, szczególnie w nagraniach orkiestrowych, używam go zamiast EQ - bywa, że jeśli sala nie sprzyja, smyki wychodzą trochę ciemno i matowo - wtedy sprawdza się dużo lepiej niż EQ, jeśli brakuje mi blasku i górki. Trochę kompresuje, co widać na wykresie w Wave Labie na przykład. Bardzo ładnie działa moduł basowy, szczególnie gdy coś w trudny do opisania sposób dudni. Można sobie wtedy basu "zdjąć" i z reguły zdaje to egzamin. Można też "dodać", ale jego działanie przypomina wtedy po prostu kompresor pasmowy, w którym silnie kompresujesz dół z włączonym "gain up". Ma też bardzo fajny moduł poszerzania bazy stereo, dużo naturalniej brzmiący, niż znane mi VST od Steinberga. Ogólnie rzecz godna polecenia, choć nie będziesz go używał często i na pewno nie jest to panaceum na wszystkie trudności. Łatwo przegiąć z jego ustawieniami, na pierwszy rzut ucha dźwięk bardzo zyskuje po przejściu przez Vitalizera nawet przy oszczędnych nastawach poszczególnych parametrów, a gdy porównasz potem z "wzorcowymi" nagraniami, słychać, że coś jest przesadzone. Niemniej fajne urządzonko, czasem niezastąpione - ale rzadko :))
Pozdrowienia - Leff...
**********************
Wielkie DZIEKI !
Zawsze to jakis mały "obraz" mi "naswietliło"

ODPOWIEDZ