Mikrofony do przejść i stopy

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
g-zs
Posty:7
Rejestracja:sobota 05 lip 2008, 00:00
Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: g-zs » sobota 05 lip 2008, 23:14

Witam wszystkich serdecznie, to mój pierwszy post na tym forum. A teraz do rzeczy :)
Forum czytam od dawna i niestety zrobił mi się trochę mętlik w głowie odnośnie mikrofonów do tomów. Najpierw bylem zdecydowany na sennheisery e-604, ale niedawno przeczytałem czyjegos posta polecającego mikrofony Audix F10 i F12. W zestawie Fusion 4 kosztują one w polsce tylko 700-800 zł. Jak się one mają do e-604. Co do mojego budżetu, to nie chce wydać wielkich pieniedzy, ale też nie chce oszczędzać. Powiedzmy że mój maks to cena trzech sztuk e-604
Wiec co polecicie do przejść? Zależy mi na ogólnie uniwersalnym brzmieniu.
2 pytanie to o Audixa F12, jak ma sie on do AKG d112 lub Sennheisera e-602 (wiem że to rózne mikrofony, ale chodzi mi o ogólne wrazenia osobiste, bo zarówno akg jak i senn ma swoich przeciwnikow i zwolenników, osobiście mi podchodzą obydwa, ale bardziej skłaniam sie ku AKG)

Jesli ktoś ma jakies inne propozycje, to także bardzo proszę o podzielenie sie doswiadczeniem.

I jeszcze jedno pytanko malutkie. Tyle sie mówi o uchwytach do mikrofonów do obręczy, ale nie mogę nigdzie znaleźć takich uchwytów żeby umiescić na nich swoje SM57 przy centrali. Jak ktos ma linka do takiego uchwytu, to bylbym wdzięczny

Pozdrawiam,
Piotrek

Awatar użytkownika
Laliszon
Posty:438
Rejestracja:piątek 23 gru 2005, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: Laliszon » niedziela 06 lip 2008, 01:08

Audix jest niezły, (tańszy niż malutkie sennheisery choć są fajne)nawet mówi się że to bezobsługowe mikrofony (Audixy), jednak do stopy polecam sennheisera oraz nieźle działa też patent wykonany z głośnika (jako dodatkowy mikrofon) do werbla jednak polecam nieśmiertelnego sm57 i jeszcze dobrte mikrofony na ambient.
Generalnie jeśli nie musisz przykręcać mików do bębnow to lepsze są solidne statywy, więcej roboty ale mniej łomotu.
I5 Audix ślicznie robi z piecami od gitary.



Davi
Posty:442
Rejestracja:wtorek 05 kwie 2005, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: Davi » niedziela 06 lip 2008, 01:46

Znam i AKG D112, i D6 Audix. Powiem tak. Najlepiej mieć te 2 majki. Audix D6, polecam do stopy > " Fusion " ( Fank, RNB, Jazz ) Audix to czysto ,i mięsisto brzmiące majki. AKG ( D112 ) polecam do rokowych szybkich, twardych ( sprecyzowanych ) uderzeń centarali.

Co do mikrofonow do tomow... ?

Sm 57 to klasyka. Polecam jednak Audix D2 do tomow, ( D4 ) do tom floor. To nadal ten sam ciepły i miły sound, pełny, nasycony.... >


Znam także Sennheiser hmm.... vs Audix. Wolę ( ja ) Audix, bo mają wiecej mięsa, dołu, ciepła. Sennheiser są jakby... czystsze, ale mniej okragłe, są " Hudsze " pasmowo. Ja osobiście polecam Audix D2, D4, D6 do omikrofonowania prki, plus D112 jako alternatywa do studia i na scene live. Do werbla polecam sm 57 ( dół, góra ) lub ewentualnie 2x Audix i5. To moja opinia. To co tobie jednak się spodoba powinno byc twoim wyborem. Posłuchaj, popróbuj. Pozdro. Dejf

Awatar użytkownika
g-zs
Posty:7
Rejestracja:sobota 05 lip 2008, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: g-zs » niedziela 06 lip 2008, 02:10

...Znam i AKG D112, i D6 Audix. Powiem tak. Najlepiej mieć te 2 majki. Audix D6, polecam do stopy > " Fusion " ( Fank, RNB, Jazz ) Audix to czysto ,i mięsisto brzmiące majki. AKG ( D112 ) polecam do rokowych szybkich, twardych ( sprecyzowanych ) uderzeń centarali.

Co do mikrofonow do tomow... ?

Sm 57 to klasyka. Polecam jednak Audix D2 do tomow, ( D4 ) do tom floor. To nadal ten sam ciepły i miły sound, pełny, nasycony.... >


Znam także Sennheiser hmm.... vs Audix. Wolę ( ja ) Audix, bo mają wiecej mięsa, dołu, ciepła. Sennheiser są jakby... czystsze, ale mniej okragłe, są " Hudsze " pasmowo. Ja osobiście polecam Audix D2, D4, D6 do omikrofonowania prki, plus D112 jako alternatywa do studia i na scene live. Do werbla polecam sm 57 ( dół, góra ) lub ewentualnie 2x Audix i5. To moja opinia. To co tobie jednak się spodoba powinno byc twoim wyborem. Posłuchaj, popróbuj. Pozdro. Dejf...
**********************

Pisząc, ze wolisz audixy masz na myśli D2 czy F10?

I jeszcze pozostaje mi wybrać coś do hh. Planuję Audio Technica ATM450. Co Wy o nim myślicie?

Pozdrawiam,
Piotrek

Davi
Posty:442
Rejestracja:wtorek 05 kwie 2005, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: Davi » niedziela 06 lip 2008, 02:15

Pisząc, ze wolisz audixy masz na myśli D2 czy F10?

I jeszcze pozostaje mi wybrać coś do hh. Planuję Audio Technica ATM450. Co Wy o nim myślicie?

Pozdrawiam,
Piotrek...

...................................................................................
Niestety nie znam F10... Znam tylko : Audixy D2, D4, D6, AKG D112, SM57, beta 52, 56, 57, Sennheiser E602, E604.... Do hi hatu, ja np. używam : Oktava MK012.... za tą kse super.

Awatar użytkownika
g-zs
Posty:7
Rejestracja:sobota 05 lip 2008, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: g-zs » niedziela 06 lip 2008, 13:45

Oktave bym kupił do hh, ale mnie krew zalewa, bo na ebayu.de kupiłem parowane mk-012 za ok 760zł z przesyłką i to nówki nieśmigane. Tylko że to była aukcja. Teraz juz maja same "kup teraz" i pojedynczy paluszek kosztuje 159 euro (a ja za dwa dalem 202euro). Póki co do hh wezmę sm57 i bede polowal na jakiegos fajnego palucha. Pozostaje tylko wybrac jakieś majki do tomów i tu mam dylemat w tym momencie: Sennheiser e-604 czy Audix D2
zdecydowałem ze kupie drozsze ale dobre i pewne i odpuszcze sobie zestaw Fusion 4.


Aaaa,jeszcze jedno. Czy mając do nagrania 3 tomy + kocioł (czyli 4 bębny) starcza mi trzy mikrofony? Muzyka to metal

Awatar użytkownika
smiechu
Posty:599
Rejestracja:środa 30 kwie 2008, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: smiechu » niedziela 06 lip 2008, 14:44

Aaaa,jeszcze jedno. Czy mając do nagrania 3 tomy + kocioł (czyli 4 bębny) starcza mi trzy mikrofony? Muzyka to metal...
**********************
Ostatnio byla dyskusja na ten temat...

Jesli chodzi o metal to musisz bezwzglednie wszystko naglosnic... ale ja bym sie w pierwszej fazie zastanowil czy 4 tomy sa w ogole potrzebne?? Czy aranze tego wymagaja... i czy 4 tomy wprowadzaja cos do utworu...

Nie mozesz sobie pozwolic zeby przy przejsciu nagle jeden z tomow zginal bo nie zostal naglosniony...

Awatar użytkownika
Laliszon
Posty:438
Rejestracja:piątek 23 gru 2005, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: Laliszon » niedziela 06 lip 2008, 15:09

...Aaaa,jeszcze jedno. Czy mając do nagrania 3 tomy + kocioł (czyli 4 bębny) starcza mi trzy mikrofony? Muzyka to metal...
**********************
Jak masz zbyt mało mikrofonów to sobie przejścia na kotłach nagraj osobno, po nagraniu podstawowych bitów.
Kto powiedział że bębny całe muszą wejść na setkę, tylko pamiętaj żeby overheady i ambienty przy drugim podejścu też nagrywać. (chyba że tylko bliskie ujęcia bierzesz)


Awatar użytkownika
Tasiorowski
Posty:543
Rejestracja:poniedziałek 03 gru 2007, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: Tasiorowski » niedziela 06 lip 2008, 15:20

I jeszcze pozostaje mi wybrać coś do hh. Planuję Audio Technica ATM450. Co Wy o nim myślicie?

Pozdrawiam,
Piotrek...
**********************
Ja mam ten mikrofon, i baaardzo go sobie chwalę. kupiłem go za około 700 zł, ale nie żałuję. To świetny mikrofon, zarówno do HH jak i gitary akustycznej, czegokolwiek. Spróbuj przełamać schemat i jak już kupisz ten mikrofon, zarzuć go na... WERBEL !!! zobaczysz, jak on ciekawie na tym brzmi..
Mocny Pecet + Laptop, Presonus FIRESTUDIO + DIGIMAX FS, TC M One XL, TC HELICON VIOCEWORKS, ALESIS 3630, MXL 2006 + 770, SE 3 Stereo Pair, Sontronics SIGMA, Shure SM 57, 81, Audio-Technica - ATM 650 x 3, ATM 250 DE, ATM 450, APS AEON, E-MU PM 5, AKG 141

Awatar użytkownika
g-zs
Posty:7
Rejestracja:sobota 05 lip 2008, 00:00

Re: Mikrofony do przejść i stopy

Post autor: g-zs » niedziela 06 lip 2008, 16:26

Wiec po kolei:

z tą perką może troszkę niedopowiedzenie z mojej strony. Muzyka jest metalowa, ale perkman idzie dużo zagrywkami jazzowymi, funkowymi etc, bardzo dużo kombinuje, w sumie najmniej uzywa kotła, więc może kocioł by dało nagrac czyms innym, ale tak jak wczesniej zostalo powiedziane, czyli osobno i poskładane.

Co do zastosowania go (AT450) na werbla, to bardzo chetnie spróbuje, osobiscie tak sobie lubie sm57 na werblu, ale póki co nie mam wyjścia. Docelowo na werbel planowalem Audio Technica AT 3032. Co Wy na to?

Pozdrawiam,
Piotrek

ODPOWIEDZ