Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Awatar użytkownika
zasilacz
Posty:61
Rejestracja:sobota 09 gru 2006, 00:00
Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: zasilacz » sobota 14 cze 2008, 23:59

Witam. Ostatnio możan nabyć tytułowego joemka za dobre pieniądze do tego mic gratis. Obecnie na mój tor wokalowy składa sie mic MXL V69 TC helicon voice works plus i emu 1212m. Nagrywam w premp w heliconie i używam też jego kompresora( ponoć dbx). Mój dylemat jest taki czy jet sens kupowac ten klocek skoro te bajerki mam w tc ale mówią że tc to zabawka. W końcu dobry preamp kosztuje tyle co cały helikon. Bardzo mnie ciekawi ten joemek optokompresory dają fajne brzmienie ale przed zakupem wole sie poradzić znawców czy jest sens w to inwestować czy po czekać i dozbierać na coś w stylu IGS albo nawet tlaudio c1. Tak naprawde to jestem zadowolony z wokali które robie ale produkowanie wciąga jak bagno wiosną i ciągle coś sie kupuje udoskonala, a kompresor ma być taki ze działa go nies łychać, a niestety vst i tego helicona troszke słychać, choć tc niebo lepiej robi od wszystkich vst razem wziętych. Pozdrawiam i licze na pomoc

Awatar użytkownika
OYCIECPIOTR
Posty:237
Rejestracja:wtorek 25 lut 2003, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: OYCIECPIOTR » niedziela 15 cze 2008, 07:13

...Witam. Ostatnio możan nabyć tytułowego joemka za dobre pieniądze do tego mic gratis. Obecnie na mój tor wokalowy składa sie mic MXL V69 TC helicon voice works plus i emu 1212m. Nagrywam w premp w heliconie i używam też jego kompresora( ponoć dbx). Mój dylemat jest taki czy jet sens kupowac ten klocek skoro te bajerki mam w tc ale mówią że tc to zabawka. W końcu dobry preamp kosztuje tyle co cały helikon. Bardzo mnie ciekawi ten joemek optokompresory dają fajne brzmienie ale przed zakupem wole sie poradzić znawców czy jest sens w to inwestować czy po czekać i dozbierać na coś w stylu IGS albo nawet tlaudio c1. Tak naprawde to jestem zadowolony z wokali które robie ale produkowanie wciąga jak bagno wiosną i ciągle coś sie kupuje udoskonala, a kompresor ma być taki ze działa go nies łychać, a niestety vst i tego helicona troszke słychać, choć tc niebo lepiej robi od wszystkich vst razem wziętych. Pozdrawiam i licze na pomoc...
**********************
Z własnego doświadczenia: One Q kompresor ma bardzo fajny, na pewno pozwala wytłuścić wokal; raczej nie określiłbym go jako przezroczysty. Natomiast preamp mi nie pasował. Akurat w moim przypadku eksponowane były te cechy brzmienia głosu, których bardzo bym nie chciał eksponować. Jakaś taka ostra, irytująca góra. Dopiero sławetny Great River dał rady. ALE - przy innym głosie i mikrofonie OneQ mógłby się świetnie sprawdzić. Niestety, MXL-e zbyt fajnie nie gadają i może okazać się, że skok jakościowy nie będzie aż tak słyszalny. Ja bym na Twoim miejscu zaczął zbierać dziengi na Great Rivera lub inny preamp z wyższej półki a potem lepszy majk. Jeśli chcesz TYLKO kompresji i do tego przezroczystej, to właśnie VST będą bardzo dobre. PSP Mastercomp, albo te z karty UADa polecam.
[URL=http://chomikuj.pl/MISIORPLIKI/SAMPLE+24bity]darmowe sample analogów[/URL]

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty:732
Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: stevelukather » niedziela 15 cze 2008, 08:41

dozbierać na coś w stylu IGS albo nawet tlaudio c1.
********************************
Hmm,akurat tu bym sie nie zastanawial,ja zawsze wole cos w stylu IGS,szczgolnie jego 2176 niz TL Audio,ale to moja prywatna opinia.Nie slyszalem C1 ale slyszalem tego producer paka,najdrozszego niebieskiego TL,jakis tam poziom jakosciowy jest ale szumi franca strasznie,a kosztuje tyle co 2 Great River plus podwojny 1176 w stylu IGS.O heliconie zapomnij,tgo raczej efekt do wystrojenia wokalu,poglos chorus ale nie zawodowa kompresja.
[addsig]

Awatar użytkownika
zasilacz
Posty:61
Rejestracja:sobota 09 gru 2006, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: zasilacz » niedziela 15 cze 2008, 11:10

Mój problem nie polega na poprawieniu jakości bo jakość nagrywanych wokali jest nie zła, ale problem tkwi w kompresji.Produku emuzyke dance disco i tam s ą bardzo gęste aranzacje, wówczas mocna kompresja jest niezbędna,a vst w tym momencie sie nei nadaje bo słychać jak wokal po kompresji charczy i traci na atrakcyjności. Dlatego wolał bym kompresor a nie preamp za ktory dam 3500zł a wątpie ze usłysze jego działąnie. Dlatego panowie KOMPRESOR z ewentualnym preampem który pozwoli mi dobrze skompresowac wokale i nic nie popsuje. Dodam ze nie zależy mi na jakic jakichś lampowych brzmieniach bo jedni to lubią inni nie. A propo widziałem fat mana 2 na allego za 1500zł co o tym myślicie??

Awatar użytkownika
matiz
Posty:3424
Rejestracja:poniedziałek 29 wrz 2003, 00:00
Kontakt:

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: matiz » niedziela 15 cze 2008, 22:25

mocna kompresja jest niezbędna,a vst w tym momencie sie nei nadaje bo słychać jak wokal po kompresji charczy i traci na atrakcyjności.

Raczej sprawdzilbym dobrze rozne wtyczki, w tym UAD, Duende i TC. Nie wydaje mi sie, zeby sprzetowy kompresor byl duzo lepszy od odpowiedniej wtyczki - zwlaszcza przy ograniczonym buzdzecie.
Chociaz... moze SSL - "oryginalny" albo od igsa?

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty:732
Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: stevelukather » poniedziałek 16 cze 2008, 08:25

...Mój problem nie polega na poprawieniu jakości bo jakość nagrywanych wokali jest nie zła, ale problem tkwi w kompresji.Produku emuzyke dance disco i tam s ą bardzo gęste aranzacje, wówczas mocna kompresja jest niezbędna,a vst w tym momencie sie nei nadaje bo słychać jak wokal po kompresji charczy i traci na atrakcyjności. Dlatego wolał bym kompresor a nie preamp za ktory dam 3500zł a wątpie ze usłysze jego działąnie. Dlatego panowie KOMPRESOR z ewentualnym preampem który pozwoli mi dobrze skompresowac wokale i nic nie popsuje. Dodam ze nie zależy mi na jakic jakichś lampowych brzmieniach bo jedni to lubią inni nie. A propo widziałem fat mana 2 na allego za 1500zł co o tym myślicie??...
**********************
Fat Man jest sredni,ta komresja nie jest szlachetna no i szumi,jak chcesz bic w ta polke cenowa,to kup sobie TC Electronic C 300 i po zawodach.Jesli troche wyzej,to naprawde IGS 2176 zalatwi ci twoj problem na amen.Po tym kompresorze wychodzi taka kielbasa z wokalu,basu i cokolwiek(oprocz sumy miksu,tego nie wolno na nim robic)ze zapomnisz o wtyczkach.No i miescisz sie w 3000 za podwojny kompresor.Nic lepszego za ta kase nie kupisz,a nawet twierdze,ze nie warto wydawac wiecej skoro ten sprzet od IGS gra w 100% zawodowo.
[addsig]

Awatar użytkownika
Alessandro
Posty:27
Rejestracja:piątek 23 maja 2008, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: Alessandro » poniedziałek 16 cze 2008, 08:51

...Witam. Ostatnio możan nabyć tytułowego joemka za dobre pieniądze do tego mic gratis. Obecnie na mój tor wokalowy składa sie mic MXL V69 TC helicon voice works plus i emu 1212m. Nagrywam w premp w heliconie i używam też jego kompresora( ponoć dbx). Mój dylemat jest taki czy jet sens kupowac ten klocek skoro te bajerki mam w tc ale mówią że tc to zabawka. W końcu dobry preamp kosztuje tyle co cały helikon. Bardzo mnie ciekawi ten joemek optokompresory dają fajne brzmienie ale przed zakupem wole sie poradzić znawców czy jest sens w to inwestować czy po czekać i dozbierać na coś w stylu IGS albo nawet tlaudio c1. Tak naprawde to jestem zadowolony z wokali które robie ale produkowanie wciąga jak bagno wiosną i ciągle coś sie kupuje udoskonala, a kompresor ma być taki ze działa go nies łychać, a niestety vst i tego helicona troszke słychać, choć tc niebo lepiej robi od wszystkich vst razem wziętych. Pozdrawiam i licze na pomoc...
**********************
z tanich rozwiązań jest jeszcze RNC 1773, a brzmi juz dobrze

Awatar użytkownika
zasilacz
Posty:61
Rejestracja:sobota 09 gru 2006, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: zasilacz » poniedziałek 16 cze 2008, 09:54


Fat Man jest sredni,ta komresja nie jest szlachetna no i szumi,jak chcesz bic w ta polke cenowa,to kup sobie TC Electronic C 300 i po zawodach.Jesli troche wyzej,to naprawde IGS 2176 zalatwi ci twoj problem na amen.Po tym kompresorze wychodzi taka kielbasa z wokalu,basu i cokolwiek(oprocz sumy miksu,tego nie wolno na nim robic)ze zapomnisz o wtyczkach.No i miescisz sie w 3000 za podwojny kompresor.Nic lepszego za ta kase nie kupisz,a nawet twierdze,ze nie warto wydawac wiecej skoro ten sprzet od IGS gra w 100% zawodowo.
...
**********************
Ja potrzebuje jednego kanał i zobaczyłęm że jest tez IGS 1176
taki sam?? i tylko jednokanałowy no i 1000zł taniej

Awatar użytkownika
Jull
Posty:117
Rejestracja:niedziela 07 mar 2004, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: Jull » poniedziałek 16 cze 2008, 20:30

...
Fat Man jest sredni,ta komresja nie jest szlachetna no i szumi,jak chcesz bic w ta polke cenowa,to kup sobie TC Electronic C 300 i po zawodach.Jesli troche wyzej,to naprawde IGS 2176 zalatwi ci twoj problem na amen.Po tym kompresorze wychodzi taka kielbasa z wokalu,basu i cokolwiek(oprocz sumy miksu,tego nie wolno na nim robic)ze zapomnisz o wtyczkach.No i miescisz sie w 3000 za podwojny kompresor.Nic lepszego za ta kase nie kupisz,a nawet twierdze,ze nie warto wydawac wiecej skoro ten sprzet od IGS gra w 100% zawodowo.
...
**********************
Ja potrzebuje jednego kanał i zobaczyłęm że jest tez IGS 1176
taki sam?? i tylko jednokanałowy no i 1000zł taniej...
**********************
potwierdzam, IGS 1176 załatwi temat na amen. Znam C1 - odpada przy IGS.

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty:732
Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Joemeek OneQ a TC Helicon VW - kompresja wokali

Post autor: stevelukather » poniedziałek 16 cze 2008, 23:12

...
Fat Man jest sredni,ta komresja nie jest szlachetna no i szumi,jak chcesz bic w ta polke cenowa,to kup sobie TC Electronic C 300 i po zawodach.Jesli troche wyzej,to naprawde IGS 2176 zalatwi ci twoj problem na amen.Po tym kompresorze wychodzi taka kielbasa z wokalu,basu i cokolwiek(oprocz sumy miksu,tego nie wolno na nim robic)ze zapomnisz o wtyczkach.No i miescisz sie w 3000 za podwojny kompresor.Nic lepszego za ta kase nie kupisz,a nawet twierdze,ze nie warto wydawac wiecej skoro ten sprzet od IGS gra w 100% zawodowo.
...
**********************
Ja potrzebuje jednego kanał i zobaczyłęm że jest tez IGS 1176
taki sam?? i tylko jednokanałowy no i 1000zł taniej...
**********************
Wiec zamykamy temat.
[addsig]

ODPOWIEDZ