Post
autor: scalar » środa 26 mar 2008, 11:12
Kochani (choć dziś nie 14 II)
mam HS-80 i oczywiście schodzą niżej niż Alesis M1 Active - co jest plusem, ale
problem mam taki, że mój pokój ok 3x4m jest zbyt mały co skutkuje tym, że w kuchni słyszę bas dużo lepiej niż w pokoju. Co więcej (pomimo że są to świetne jak dla mnie głośniki) nie mam możliwości umieszczenia ich w odległości co najmniej 1,5 m od rogów/ścian. Oczywiście zrobiłem taki eksperyment i różnica w dźwięku była ogromna (bliższy środek, dźwięk jakby mniej wpuszczony w pogłos pokoju). Tak więc ostatecznie stoją sobie gdzieś tam w rogu i słucha mi się wyśmienicie, ale przy nie zaadoptowanym pokoju nawet nie mażę o liniowości. Zastanawiałem się nad subkiem HS-10, który raczej wszyscy chwalą, choć obawiam się czy subek na 8 calach jest OK?
Ale nie zbaczając z dyskusji zmierzam do tego, że HS-80 to są b. fajne głośniki, choć mi się mażą Maćki (Mackie). Wiem , że opinia "b.fajne" niewiele mówi, ale ja nie przekonuję do nich ani nie zniechęcam , tylko się dzielę.
Generalnie uważaj z przebasowaniem, bo byc może lepiej kupić mniejsze, które mogą stać bliżej , a bas pojechać z subka. To mówiłem ja - scalar.
EiS jest super! Pozdrawiam Redakcję!