Jako ciekawostke zamieszczam te oto fotke (jakosc nie najlepsza ale mialem tylko telefon komorkowy przy sobie):
"inny" LexiChip 
- to jedna z czterech kart TEGO najslynniejszego urzadzenia poglosowego

...
**********************
I jeszcze kilka ciekawostek z tego podworka - wnetrze
Lexicon 300 w czasie czyszczenia i przelaczania z amerykanskiego 120V na 230V ;)
Urzadzenie ma zasadniczo trzy komory, w lewej czesci sa plytki
przetwornikow A-D-A, na gorze widac port analogowego wejscia i wyjscia z przekaznikami odlaczajacymi sygnal w przypadku anomalii zasilania (znowu slaba jakosc z komorki, bo mi aparat wyniesli z domu...).
Srodkowa czesc to plyta
DSP, mala lezaca luzem plytka to jedna z podrecznych pamieci procesora sygnalowego Lexichip, ktorych jest kilka roznych, w tym dwa uklady
VLSI bezp. odpowiadajace za generowanie poglosu. Sa dwa niezalezne uklady, a dzieki temu Lexicon 300 moze wygenerowac dwa najwyzszej klasy efekty jednoczesnie.
Druga plyta znajdujaca sie nad procesorami DSP, to
plyta glowna z widocznym 16-bitowym procesorem Motorola, pamieci EPROM zawierajace oprogramowanie z algorytmami i nastepny Lexichip VLSI zarzadzajacy komunikacja plyty glownej z procesorami DSP.
Prawa strona urzadzenia to blok zasilania. Jest jeszcze niepodlegly panel przedni ze swoja elektronika a nawet swoim software w pamieciach EPROM
Nie odpowiadam na porady via prywatny mail. Od tego jest to forum!