I ja niedawno zakupilem omawiane w temacie miedzymordzie

Niestety z feralnej serii 0410 - ale o tym za chwile.
Kilka zdan mojej oceny urzadzenia, dla tych ktorzy rozwazaja zakup:
Po pierwsze, spodziewalem sie ze bedzie mniejszy... mialem nadzieje na rozmiar jak w wypadku malych mikserow Behringera (2mic,4line), ale niestety jest sporo wiekszy (moglem sprawdzic... ). Na biurku trzeba nan zarezerwowac troche miejsca, co w moim wypadku nie bylo latwe, nie mowiac juz ile sie traci na mobilnosci, w zestawieniu z supermobilnym laptopem z 12" matryca. Wiekszy i.... plastikowy. Nie sprawia to zbyt dobrego wrazenia, chociaz z drugiej strony, jest dzieki temu dosc lekki.
Po drugie: IMP (kto mial do czynienia z preampami firmy na B, ten wie, ze niewidzialne moze sa, ale nieslyszalne - napewno nie). Ja rozumiem, ze to najtansze co moze byc i tak naprawde taniej, to mozna je sobie tylko z plasteliny ulepic, ale chwala sie tym IMP na kazdym kroku, a nic to nie warte.
Po trzecie: cala sprzetowa reszta zachowuje sie niezle - ergonomia w porzadku, opisy logiczne. Potencjometry OK - przynajmniej po miesiacu wszystko narazie gra. Wlaczniki tez pewne i wygodne. Diody moze nieco zbyt jasne, ale da sie wytrzymac. Pokazuja duzo uzytecznych informacji: f probkowania, tryb USB, signal i clip na kazdym z 8 kanalow. Wskaznik wysterowania wprawdzie (dwukanalowy) mruga dwunastoma swiatelkami na kanal ale jest troche malo precyzyjny, fast decay za szybkie, slow - za wolne... Przyciski typu MUTE, -20dB (na sumie) czy MONO, nie naleza do czestych, a czasem sie przydaja (zwlaszcza MONO, do kontroli faz) - tutaj sa - plus.
Po czwarte: Procesor dynamiki... no coz - limiter zachowuje sie nieco "histerycznie" i wprawdzie przy dosyc niskim progu dzialania uchroni nas przed przesterowaniem (przeladowaniem) przetwornika, ale i tak bedziemy miec wrazenie ze przesterowany jest tor analogowy... - do uzytku sie w zasadzie nie nadaje. Bramka - no to juz trudno zepsuc - troche moglaby sie szybciej zbierac, ale ok - niech zostanie. Generalnie najlepiej jak kontrolka z napisem "ON" obok sekcji dynamiki sie nie pali... Korektorow nie ma - tu plus - no bo po co dawac cos czego sie nie umie (albo za takie pieniadze nie da) dobrze zrobic.
Wzmacniacze sluchawkowe - bardzo w porzadku: glosne i nie dodaja nic od siebie...
Glowne sygnaly wchodza i wychodza symetrycznie - nie powinno dziwic, ale w tej klasie nie musi to byc rak oczywiste.
Sprzet niezle zabezpieczony przed polem elektromagnetycznym, a sekcji sasilajacej tez nic nie brakuje nic nie strzela przy wlaczaniu lodowki czy przy ruszaniu windy w bloku, a komorka moze lezec na urzadzeniu - nie rusza go...
Phantom stabilny - dokladnie 48V (przynajmniej w moim egzemplarzu).
Insertow, wejscia wysokoimpedancyjnego, midi i ADAT, jeszcze nie sprawdzalem (SPDiF zarowno elktryczny jak optyczny dzialaja bez zarzutow - no bo co tu ma nie dzialac...)
Na koniec najlepsze - kosztowal 350 zl z przesylka (nowy).
Cala radosc psuja niestety sterowniki: na wersji 1.0 (dostarcznej na plycie) nie dziala nic: do dyspozycji jest tylko wyjscie stereo, nie dziala ASIO, nie da sie nagrac nic szyciej nizj 48 kHz...
Aktualizacja przynosi wybawienie, no ale slawetny kod 10 - po kilku probach sie czasem udaje zainstalowac, ale przy kazdym starcie systemu, trzeba robic to na nowo... milutko
I teraz pytanie do bonanza: co trzeba zrobic zeby mi wymienili ?
Urzadzenie kupilem w znanym i lubianym serwisie aukcyjnym, nie mam zatem dowodu zakupu ani zadnej pieczatki na gwarancji....
Czy jest wogole akas szansa? Jak tak to gdzie mam sie zwrocic?
Pozdrawiam !