Witam,
Mam pytanie - podczas nagrywania dźwięku z miksera do kompa przez USB pojawia się straszliwe opóźnienie (latencja około pół sekundy) - czy da się to jakoś wyeliminować?
Myślę, że może być to spowodowane zbyt słabym kompem:
Celeron 433 Mhz
320 SDram
SB 128 PCI
Chodzi mi głównie o nagrywanie z miksera do USB i jednoczesne odtwarzanie tego co się nagrywa - prosto z karty dźwiękowej:
(jest nagrana perkusja, teraz bassman nagrywa swoją partie itp. - słyszy siebie i perkusje)
Czy potrzebna tu jest lepsza karta dźwiękowa? Przecież sygnał idzie przez USB, a "karta tylko odtwarza co procesor przerobił" ;)
Bardzo proszę o pomoc, bo jestem na wykończeniu...
Pozdrawiam