Behringer Tube Composer T1952

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
Devi
Posty:2
Rejestracja:niedziela 08 paź 2006, 00:00
Behringer Tube Composer T1952

Post autor: Devi » wtorek 21 lis 2006, 17:46

Witam kupiłem nie dawno po okazyjnej cenie "Behringer Tube Composer T1952" z tego co wiem jest kompresor, limiter lampowy w jednym. Chce się dowiedzieć jak go podpiąć czy przed mikserem czy za mikserem? Jak to działa i jak się go obsługuje? Proszę o jakieś wskazówki...?

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty:732
Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: stevelukather » wtorek 21 lis 2006, 18:03

...Witam kupiłem nie dawno po okazyjnej cenie "Behringer Tube Composer T1952" z tego co wiem jest kompresor, limiter lampowy w jednym. Chce się dowiedzieć jak go podpiąć czy przed mikserem czy za mikserem? Jak to działa i jak się go obsługuje? Proszę o jakieś wskazówki...?...
**********************
Po co kupiles jak nie wiesz nawet co?.......Wracajac do rzeczy,nie za dobra to rzecz,lampy tam sa po to raczej zeby swiecily na tym wskazniku,jak sie wpusci dzwiek w to T1952 to raczej na koncu wychodzi fajny drut zamulony a nie dzwiek,ale jak juz masz to jesli chcesz nagrac po tym to za preampem a przed wyjsciem na rejestrator cyfrowy lub analogowy,najlepiej wyslij sygnal z toru na bus z wyjscia busa kablem do T1952 a z tego T do karty dzwiekowej.Mozesz tez go zapiac na koncercie na sume miksera zeby skompresowac cala kapele.Mozesz w live zapiac tez na busie na ktorej masz bebny lub wokal,mozliwosci jest duzo,tylko nie wiem po co lapales....taaaaka okazje.
[addsig]

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: Master » środa 22 lis 2006, 03:04

......Witam kupiłem nie dawno po okazyjnej cenie "Behringer Tube Composer T1952" z tego co wiem jest kompresor, limiter lampowy w jednym. Chce się dowiedzieć jak go podpiąć czy przed mikserem czy za mikserem? Jak to działa i jak się go obsługuje? Proszę o jakieś wskazówki...?...
**********************
Po co kupiles jak nie wiesz nawet co?.......Wracajac do rzeczy,nie za dobra to rzecz,lampy tam sa po to raczej zeby swiecily na tym wskazniku,jak sie wpusci dzwiek w to T1952 to raczej na koncu wychodzi fajny drut zamulony a nie dzwiek,
...
**********************
zalezy co chcesz uzyskac ? nie wiem jak mozna pdłaczyc kompresor przed mikserem ... moze mozna , tylko po co ?

OK co do samego kompresora, ,,
Jak sie nie wie to sie bzdur nie pisze ....
T1959 to kompresor hybrydowy , tzn sygnał jest kompresowany przez układy elektroniczne i na koncu przechodzi przez lampy , aby uzyskac bardziej miekkie brzmienie i zeby było smiesznie lampy sie tam nie siwecą jak napisałes tylko sa podswietlane diodami , Behringer wykonał taki myk poniewaz wiele modeli 12AX7 sie po prostu nie żarzy , lecz nie znaczy ze nie działaja , To nie jest wcale taki zły kompresor, moze nie Manley czy Neve ale napewno nie najgorszy i mozna uzyskac przyzwoite rezultaty . lecz mimo to musisz wiedziac jak z tego korzystac


lampy owszem sa podswietlane, ale raczej dla smego efektu , lecz

Awatar użytkownika
Master
Posty:1390
Rejestracja:poniedziałek 27 paź 2003, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: Master » środa 22 lis 2006, 03:05

zalezy co chcesz uzyskac ? nie wiem jak mozna pdłaczyc kompresor przed mikserem ... moze mozna , tylko po co ?

OK co do samego kompresora, ,,
Jak sie nie wie to sie bzdur nie pisze ....
T1959 to kompresor hybrydowy , tzn sygnał jest kompresowany przez układy elektroniczne i na koncu przechodzi przez lampy , aby uzyskac bardziej miekkie brzmienie i zeby było smiesznie lampy sie tam nie siwecą jak napisałes tylko sa podswietlane diodami , Behringer wykonał taki myk poniewaz wiele modeli 12AX7 sie po prostu nie żarzy , lecz nie znaczy ze nie działaja , To nie jest wcale taki zły kompresor, moze nie Manley czy Neve ale napewno nie najgorszy i mozna uzyskac przyzwoite rezultaty . lecz mimo to musisz wiedziac jak z tego korzystac

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: spiker » środa 22 lis 2006, 08:18

Witam
Ja również stanę w "obronie" T1952 i to nie dlatego że go mam, ale dlatego, że to jest dobre urządzenie i w 100% warte swej ceny. Posiada wszystko co blok dynamiki powienin zawierać: bramkę (z prawidowo i logicznie wskazujacymi pracę diodami) przyzwoity kompresor z z dwoma charaketrystykami kolana, oraz funkcją "auto", limiter i "nasycacz lampą". Wychyłowe wskaźniki robią co trezba i potrafią pracowac w trzech trybach. Maszynka ma dwa niezależne tory i potrafi pracować w funcji link. Ma też możliwość sterowania side-chain, oraz wyposażony jest we wszystkie alternatywne (format) gniazda wejściowe i wyjściowe. Brzmienie.....? Ja moge powiedzieć że nie ma jakiejś ewidentnej "zdrady". Kompresor robi co ma robić, bramka też, limiter też choć upierdliwe jest wóczas zachowanie wskaźników wychyłowych, któr potrafią "stukać", co w warunkach domowych słyszalne jest przy pracy z mikrofonami. "Nasycacz" coś tam robi choć na pewno nie jest to typowa lampowa saturacja. Mnie to bardziej przypomiana przestreowaną lightowo taśmę, ale lekka domieszka czegoś takiego dodaje "chrypki" wokalowi.
T1952 nie jest przezrocxzysty brzmieniowo, ale ja akurat wolę kompresory z "twarzą", bo jeśli coś kompresuję to raczej chcę to słyszeć bardziej niż wiedzieć że kompresuję....lecz jak ktoś ostatnio słusznie zauważył "jeden lubi ogórki, a drugi ogrodnika córki....."
pozdrowienia
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Awatar użytkownika
stevelukather
Posty:732
Rejestracja:niedziela 31 mar 2002, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: stevelukather » środa 22 lis 2006, 10:15

........ przyzwoity kompresor ........


Zartujesz chyba,porownujac go z jakakolwiek wersja Behringer MDX to jest kolarstwo ten T1952,Behringerowi naprawde wyszla seria kompresorow MDX,niestety ta hmmm"lampa"byla porazka.Ale fakt faktem,jak sie komus podoba to nic drugiemu do tego,to jest moja osobista opinia ze T1952 to badziew i brzmi mulisto a nie z charakterem.Tak samo ktos moglby napisac ze Alesis 3630 brzmi charakterystycznie, a dla mnie brzmi do d.... i rownie mulasto.Zaznaczam to jest moje opinia i nikt nie musi sie z nia zgadzac,natomiast to forum jest po to zeby napisac co sie sadzi o danym sprzecie itp.Czyz nie tak?????

[addsig]

Awatar użytkownika
spiker
Posty:1211
Rejestracja:czwartek 17 paź 2002, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: spiker » środa 22 lis 2006, 10:19

Czyż nie tak?
=====
Ależ, kol. SteveLukhater, oczywiście że tak
przed użyciem programu zapoznaj się treścią instrukcji załączonej do opakowania bądź skonsultuj się z producentem lub dystrybutorem oprogramowania...

Devi
Posty:2
Rejestracja:niedziela 08 paź 2006, 00:00

Re: Behringer Tube Composer T1952

Post autor: Devi » niedziela 26 lis 2006, 17:55

Widze że każdy ma inne odczucia co do tej lampy... Mi jednak dużo to nie pomogło, ale zawsze coś. Fajnie by było jakby ktoś miał jakąś przyzwoitą instrukcje do tego urządzenia lub do jego ustawiania? Jeżeli ktoś coś takiego posiada prosiłbym o pomoc!

ODPOWIEDZ