Czy upośledziłem swój słuch?

Jeśli masz problem związany ze sprzętem stosowanym w domowym lub profesjonalnym studiu, to tu jest odpowiednie miejsce, aby się nim zająć.
pawelq
Posty:347
Rejestracja:piątek 19 sie 2005, 00:00
Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: pawelq » sobota 30 wrz 2006, 00:26


Moja żona pracuje w służbie zdrowia i zna tego typu ustrojstwa,ze zdziwieniem czytała twój problem bo rezonans magnetyczny to cichy aparat,

************

Przepraszam, a leżała w srodku, czy "zna" bo obsługiwała lub widziała jak się obsługuje? Bo obsługa jest w drugim dobrze zaizolowanym pokoju. Z wyjatkiem antycznych aparatów o niskim natężeniu pola, rezonans jest głośny.

Pszczoła
Posty:183
Rejestracja:środa 26 lip 2006, 00:00

Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: Pszczoła » sobota 30 wrz 2006, 11:17

Przepraszam, a leżała w srodku, czy "zna" bo obsługiwała lub widziała jak się obsługuje? Bo obsługa jest w drugim dobrze zaizolowanym pokoju. Z wyjatkiem antycznych aparatów o niskim natężeniu pola, rezonans jest głośny. ...
**********************
Nie przesadzajmy,jeżeli byłby tak głośny że uszkadzałby słuch chorego chociaż w najmniejszym stopniu to nie byłby używany,a tych badań na jednym rezonansie wykonuje się do dwóch na godzinę.To jest diagnostyka pomagająca w leczeniu a nie przeciwnie.Wszyscy wiemy że są normy poziomu głośności i w miejscach szkodliwych surowo przeztrzeganych.
Mam 43 lat uczyłem się grać na klawiszach 11 lat obsługuję płynnie programy muzyczne. moich dwuch synów idzie w moje ślady

Awatar użytkownika
szkudlik
Posty:1732
Rejestracja:czwartek 26 lut 2004, 00:00

Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: szkudlik » sobota 30 wrz 2006, 14:08

Nie przesadzajmy,jeżeli byłby tak głośny że uszkadzałby słuch chorego chociaż w najmniejszym stopniu to nie byłby używany
**********************

a czytasz gazety? Co chwile jakas "szpitalna" afera, no nie?

jeżeli przez KILKA dni utrzymuja się zmiany w słyszeniu to z całą pewnością doszło do urazu akustycznego. KAŻDY taki uraz ma negatywny wpływ na kondycję słuchu. Zwykle zmiany ustępują, co nie znaczy że na starość nie będa miały znaczenia.

Ja bym z całą pewnością w tej sytuacji zrobił jak najwięcej badań (material dowodowy) i zamiast pytać na forum skontaktował się jeszcze dziś z adwokatem.

[addsig]
Ilu realizatorów potrzeba żeby wkręcić żarówkę?

Czterech, jeden wkręca a trzech mówi że by to zrobiło lepiej

Awatar użytkownika
Mruczasss
Posty:364
Rejestracja:wtorek 14 gru 2004, 00:00

Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: Mruczasss » niedziela 01 paź 2006, 00:18

Szpitalne afery sa naprawde w cenie. Oczywiscie jezeli wygrasz sprawe. Najwazniejsze sa badania ktore stwierdzaja twoj stan sluchu przed tamtym badaniem. Jak juz wczesniej bylo pisane material dowodowy. Pare lat temu moja dalsza znajoma byla w szpitalu i miala operacje, operacja sie udala szkoda tylko ze zostala zarazona wirusem typu c? (nie pamietam dobrze nazwy) wiem ze wirus zostaje do konca zycia. A ze nigdy wczesniej nie miala badan na obecnosc tego wirusa nie miala zadnych szans na wygranie takiej sprawy. Ale w twoim przypadku mozna by sie o to pokusic, jezeli pracujesz z dzwiekiem pewnie robiles sobie badanie sluchu. Przypomnij sobie kiedy takie ostatnio miales i znajdz ten swistek papieru. I przebadaj sluch raz jeszcze na dzien dzisiejszy. Bedziesz wiedzial jaka jest roznica, i czy w ogole masz uszkodzony sluch. A jak beda (twu twu wypluc odpukac) jakies drastyczne anomalie to koniecznie do sadu z tym. Napisz jak juz bedziesz wiedzial co z Toba. Pozdrawiam.
lubie to co robie i jestem w tym dobry.

Awatar użytkownika
Gtancx
Posty:33
Rejestracja:poniedziałek 28 sie 2006, 00:00

Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: Gtancx » niedziela 01 paź 2006, 01:17

Moj dobry znajomy byl niedawno na rezonansie magnetycznym.. Powiedzial mi ze piekniejszego ambientu dawno nie slyszal..

Awatar użytkownika
Jimek
Posty:173
Rejestracja:wtorek 01 cze 2004, 00:00

Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: Jimek » niedziela 01 paź 2006, 08:38

...Moj dobry znajomy byl niedawno na rezonansie magnetycznym.. Powiedzial mi ze piekniejszego ambientu dawno nie slyszal.....
**********************
U mnie to była mocna muzyka "elektorniczna" hehe, raczej elektryczna, gdzie główną partię grał dźwięk wystrzeliwanego ładunku elektycznego, chyba jakoś tak, nie znam sie na tym. W każdym razie nikomu nie życze. Wolałbym pracować z młotem elektrycznym cały dzień niż leżeć w tej kapsule od rezonansu przez 15 minut. Pozdrawiam
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jimek
Posty:173
Rejestracja:wtorek 01 cze 2004, 00:00

Re: Czy upośledziłem swój słuch?

Post autor: Jimek » sobota 04 lis 2006, 18:59

Napisz jak juz bedziesz wiedzial co z Toba. Pozdrawiam....
**********************
Zgodnie z prośbą odpisuję. Miewam się coraz lepiej, czuje soprany jak niegdyś. Chyba możemy zakończyć ten wątek. Na szczęście objawy minęły tak jak wpominaliście. Dziękuje i pozdrawiam:)
Pozdrawiam

Zablokowany